suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

sprężyna tarła i pękła ?
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=12&t=12136
Strona 3 z 4

Autor:  radzik071 [ pt kwie 18, 2014 6:38 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

Jeżeli chodzi o reklamacje na sprężyny czy amory to miałem tylko te 3 tu opisane przypadki i wszystkie 3 tarły.
Amory sprzedaje tylko KYB i jak na razie zero reklamacji.

Dopisałem w instrukcji, że sprężyna nie może o nic trzeć (zawsze da się ułożyć springa tak, żeby nie tarł chyba, że ktoś ma jakąś bardzo krzywą ramę)

Dzisiaj przy montażu przednich sprężyn specjalnie próbowałem źle założyć i prawej nie udało mi się założyć, tak, żeby tarła za to z lewą 3 razy poprawiałem, żeby nie tarło.
Nie ma reguły:
Dzisiaj dostałem telefon, że prawą sprężynę koleś założył i za pierwszym razem jest prosta jak strzała i o nic nie trze a lewej sprężyny nie może ułożyć (oddzwonił, że za 4 razem się udało a robił to pod blokiem na chodniku :)

Podsumowując pęknięte springi wymienię na gwarancji na swój koszt nawet jak mają jakieś lekkie ślady ale jak jest mocne przetarcie jak na zdjęciu z pierwszej strony to nie ma opcji bo w warunkach gwarancji jest napisane, że nie jest uznawana w przypadku nieprawidłowego montażu

Wydaje mi się, że to uczciwe szczególnie, że gwarancja nie jest ustawowo nakazana tylko jest dobrowolną decyzją sprzedającego.

Autor:  radzik071 [ ndz kwie 20, 2014 9:29 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

Zdjęcie sprężyny Zbysia która pękła w 2 miejscach w których tarła o odbój.
Dziwny zbieg okoliczności że wszystkie 4 tu opisane i pokazane pęknięcia są dokładnie po środku obtartych miejsc :roll:

mockba pisze:
...lepiej pochwal się ..... poliuretanami które są nic niewarte a masa ludzi je od Ciebie kupiła...
...


Napiszesz coś więcej co z nimi nie tak ? Chodzi Ci o Elast pol czy Deuter ?

Autor:  zbys19 [ pn kwie 21, 2014 6:58 am ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

przyznaje się to moja sprężynka na moim warsztacie 8)
jak ci ją wyśle to obmacasz sam i oglądniesz dokładnie :mrgreen:

Autor:  cielaczek [ śr kwie 23, 2014 2:55 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

mockba pisze:
radzik pochwal się złe zespawanymi elementami z twojego lifu, albo poliuretanami które są nic niewarte


Czy się w końcu wyjaśni o co chodzi? Mockba się jakoś nie kwapi z rozwinięciem tematu...
Przepraszam za ogonki-piszę z telefonu...

Autor:  zax [ śr kwie 23, 2014 4:48 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

cielaczek pisze:
mockba pisze:
radzik pochwal się złe zespawanymi elementami z twojego lifu, albo poliuretanami które są nic niewarte


Czy się w końcu wyjaśni o co chodzi? Mockba się jakoś nie kwapi z rozwinięciem tematu...
Przepraszam za ogonki-piszę z telefonu...

Dawno, dawno temu dostępne były tylko żółte poliuretany.
Za cholere to nie pasowało w nic.
Radzik chcąc, nie chcąc takie też sprzedawał.
Od bardzo dawna ma poliuretany czerwone i one są ok.

Co do spawania, to napisali przecież, że chodzi o dystanse sierżanta z krótkiego okresu składania i powymieniał je na dobre, m. in. mnie :mrgreen:

Autor:  zbys19 [ śr kwie 23, 2014 4:50 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

zax pisze:
cielaczek pisze:
mockba pisze:
radzik pochwal się złe zespawanymi elementami z twojego lifu, albo poliuretanami które są nic niewarte


Czy się w końcu wyjaśni o co chodzi? Mockba się jakoś nie kwapi z rozwinięciem tematu...
Przepraszam za ogonki-piszę z telefonu...

Dawno, dawno temu dostępne były tylko żółte poliuretany.
Za cholere to nie pasowało w nic.
Radzik chcąc, nie chcąc takie też sprzedawał.
Od bardzo dawna ma poliuretany czerwone i one są ok.

Co do spawania, to napisali przecież, że chodzi o dystanse sierżanta z krótkiego okresu składania i powymieniał je na dobre, m. in. mnie :mrgreen:



ooo to ja już wiem po co chciał fotkę ode mnie 8) :P

Autor:  DominikLong [ śr kwie 23, 2014 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

zax pisze:
Dawno, dawno temu dostępne były tylko żółte poliuretany.
Za cholere to nie pasowało w nic.


Taaa, dawno dawno temu jeszcze w erze kamienia łupanego...

Ja żółte poliuretany kupiłem od Radka w styczniu zeszłego roku. Pamiętam że czerwone weszły jakiś czas potem, ale nie od razu.
Z tym że są do dupy to się zgadzam :wink: Po roku i ca. 500 km przebiegu, dwie tuleje przednich wahaczy można bez wysiłku wyciągnąć. W zakładzie odlewającym je chyba piją od śniadania :mrgreen:

Autor:  mockba [ śr kwie 23, 2014 6:10 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

tak miałem na myśli właśnie te żółte poliuretany ale czekałem aby inni się wypowiedzieli bo radzik na wszystko ma zawsze wymówkę i odwraca kota ogonem... ... I tym razem sam zainteresowany pary z ust nie puścił a doskonale wiedział ile sprzedał tych poliuretanów, i co wymienił komuś na nowe ??

Autor:  cielaczek [ śr kwie 23, 2014 6:20 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

No dobra. Żółte były do niczego. Nie wnikam do kiedy sprzedawał, ale cena była w stosunku do tych prosto od producenta lepsza? No i z tego co pamiętam zastępował oryginalne tuleje metalowe lepszymi oraz śruby. Więc jak rozumiem na tamte czasy nie było lepszych "nic nie wartych" tulei?

Przepraszam za ogonki-piszę z telefonu...

Autor:  mockba [ śr kwie 23, 2014 7:09 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

śruby były dodatkowo płatne, a poliuretany sprzedawał osobno jako pełnosprawne więc nie rozumiem polemiki cenowej, montowałem najtańsze z allegro i niestety są o niebo lepsze od tego żółtego gowna na którym niestety ja jeżdżę. I tutaj nie chodzi już o same produkt tylko ile jeszcze trzeba poświęcić czasu na kolejną wymianę... I żeby sprawa była jasna mam na myśli tuleje całego zawieszenia nie łap.
Dużo słów padło a ja czekam teraz na to jak postąpi Radzik, bo doskonale wiedział co sprzedaje i że są one niskiej jakości, taką opinie słyszałem już od kilku innych osób i co może Radziu zły montaż był ?

Autor:  gutek.a4 [ śr kwie 23, 2014 8:57 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

DominikLong pisze:
zax pisze:
Dawno, dawno temu dostępne były tylko żółte poliuretany.
Za cholere to nie pasowało w nic.


Taaa, dawno dawno temu jeszcze w erze kamienia łupanego...

Ja żółte poliuretany kupiłem od Radka w styczniu zeszłego roku. Pamiętam że czerwone weszły jakiś czas potem, ale nie od razu.
Z tym że są do dupy to się zgadzam :wink: Po roku i ca. 500 km przebiegu, dwie tuleje przednich wahaczy można bez wysiłku wyciągnąć. W zakładzie odlewającym je chyba piją od śniadania :mrgreen:



właśnie sprawdziłem swoje, na przełomie 2013/2014 też były żółte.

Autor:  volay [ śr kwie 23, 2014 9:37 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

Zaczęło sie od pisania nie na temat, a teraz zmierza w kierunku vendety
Jakie to POLNYSZ
Dajcie na luz

Taki kasztan, nie gorszy niż wcześniejsze

Autor:  radzik071 [ śr kwie 23, 2014 10:47 pm ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

DominikLong pisze:
.... Po roku i ca. 500 km przebiegu, dwie tuleje przednich wahaczy można bez wysiłku wyciągnąć. W zakładzie odlewającym je chyba piją od śniadania :mrgreen:


Nie ma się co śmiać bo niestety po współpracy z tą firmą właśnie tak wywnioskowałem.
Dominik te Twoje po prostu lekko wchodzą czy mają już luz w wahaczu? Jak tak to pisz odeśle się do producenta i złożymy pozew zbiorowy :mrgreen:

Łatwo wyjąć i włożyć można i żółte od "Elast Pol Zdzisław Kajda" i pomarańczowe od "Elast Pol u Pawła".
W mojej Vitarze pomarańczowe polibusze w sierżancie po 2 latach miały spory luz i poszły na śmietnik. Nie wiem ale może teraz jakość się poprawiła jak Macba piszę, że są lepsze od żółtych. Żółte na pewno się nie poprawiły bo jak to Dominik napisał jak pili tak piją :wink:
Ja każdy komplet żółtych zanim wysłałem do klienta to sprawdzałem i niestety nie raz albo ilość się nie zgadzała albo polibusze były różnej twardości o jakości odlewów już nie mówiąc. Zwroty na szczęście przyjmowali bez gadania i pewnie potem szły na allegro :lol:
Z tych kompletów, które ja sprzedałem żaden nie został zareklamowany i nigdy nie słyszałem, żeby ktoś prócz Geochrisa narzekał. Może po prostu ludzie się wstydzą lub boją powiedzieć, że coś jest nie tak - tego nie wiem.


Niestety prawda jest taka, że za jakość trzeba płacić.
Poświęcając trochę czasu i pieniędzy, razem z firmą Deuter zrobiliśmy bardzo dobrze dopasowany komplet polibuszy do vitary. Poliureten jest lepszej jakości, twardość każdej tulei jest taka jak powinna a nie przypadkowa i każdy polibusz jest z taczany na wymiar co eliminuje niedociągnięcia odlewu (szczególnie jak pan który leje poliuretan do formy leje też w gardło). Dodatkowo średnice tulei są zrobione "na plusie" przez co wchodzą bardzo ciasno dzięki czemu po czasie nie robi się luz. Jest też w komplecie smar silikonowy, który ułatwia montaż i zwiększa żywotność. Na koniec coś, czego niestety nie ma u "pomarańczowej" i "żółtej" konkurencji czyli Atestu oraz Gwarancji.
Ile lat więcej wytrzyma Deuter to nie wiem. Jak na razie reklamacji nie było ani pół (chyba, że o czymś nie wiem ale wróżbita maciej ze mnie słaby)

mockba pisze:
...
Dużo słów padło a ja czekam teraz na to jak postąpi Radzik, bo doskonale wiedział co sprzedaje i że są one niskiej jakości, taką opinie słyszałem już od kilku innych osób i co może Radziu zły montaż był ?


Jeszcze parę lat temu żółte polibusze były uważane za super rzecz wiec postanowiłem wystawić je dla forumowiczów 20zł taniej niż u producenta (chciałem dobrze). Mimo, że nikt nie narzekał przestałem je sprzedawać i wprowadziłem Lepiej wykonane "Deutery". Jak różne osoby Ci się skarżyły to czemu nie mówiły mi albo Ty mi nie przekazałeś ? Albo wystarczyło na forum napisać to ludzie kupili by coś lepszego.
A co do montażu to niestety wszystkie sprzedane komplety były źle zamontowane ! Ale nie jest to ani moja ani Twoja ani nikogo z kupujących wina. Dupy dał producent, który nie daje smaru ani informacji, że trzeba go użyć (do dzisiaj)

mockba pisze:
....I tym razem sam zainteresowany pary z ust nie puścił a doskonale wiedział ile sprzedał tych poliuretanów, i co wymienił komuś na nowe ??


Tylko Geochriss się zgłosił że są za luźne i dostał nowe (przysłał 2 dostał 2 i 2 na zapas)
Mam wysyłać nowe polibusze do kogoś kto nie dał znać, że coś jest nie tak ? :roll: Nierozumiem

PS.
Mackba jak montowałeś ostatnio pomarańczowe polibusze to zwróciłeś uwagę jak pasują podpory do stabilizatora ? Te co ja dostałem ze 2 lata temu ni cholery nie pasowały - nie udało się tego wcisnąć.

gutek.a4 pisze:
...
właśnie sprawdziłem swoje, na przełomie 2013/2014 też były żółte.

Coś jest z nimi nie tak prócz koloru ?

volay pisze:
Zaczęło sie od pisania nie na temat, a teraz zmierza w kierunku vendety
Jakie to POLNYSZ
Dajcie na luz

Taki kasztan, nie gorszy niż wcześniejsze


To przecież forum dyskusyjne więc każdy niech pisze co uważa - jak będzie nie na temat ale treściwe to zmieni się nazwę tematu :wink:

Podsumowując moje wywody:
Jak coś jest nie tak, trzeba o tym od razu pisać nawet na forum. (nigdy nie skasowałem żadnego a szczególnie nie wygodnego dla mnie postu)



Ufff

Autor:  mockba [ czw kwie 24, 2014 6:01 am ]
Tytuł:  Re: sprężyna tarła i pękła ?

Chcialbym podsumowac i wyjasnic cala sprawe, która zaczela sie pd pretensji radzika do mnie o zly montaż springa, nie jest to prawdą o czym mu powiedziałem ale radzik dalej ciagnie sprawe, wiec i ja też zadzialalem. Mysle ze wystarczy udowadniania sobie winy.

Autor:  DominikLong [ czw kwie 24, 2014 6:28 am ]
Tytuł:  Re: Odp: sprężyna tarła i pękła ?

radzik071 pisze:
Dominik te Twoje po prostu lekko wchodzą czy mają już luz w wahaczu? Jak tak to pisz odeśle się do producenta i złożymy pozew zbiorowy :mrgreen:


Jeśli chodzi o przednie wahacze, to tylko te cieńsze tuleje można rękami wyciągnąć, ale luzu nie mają. W grubszych trzeba najpierw tuleje wybić.

radzik071 pisze:
A co do montażu to niestety wszystkie sprzedane komplety były źle zamontowane ! Ale nie jest to ani moja ani Twoja ani nikogo z kupujących wina. Dupy dał producent, który nie daje smaru ani informacji, że trzeba go użyć (do dzisiaj)


To widać byłem jedyną osobą, bo moje nasmarowałem smarem silikonowym, bo bez poślizgu nie szło włożyć :mrgreen:

Podsumowując temat poliuretanów, nie wydaje mi się żeby Radek komuś musiał coś wymieniać, czy płacić za coś z własnej kieszeni. Jeżeli ktoś ma zastrzeżenia, trzeba zdemontować tuleje i odesłać je do producenta. Pewnie wymieni na podobne. Roboty z tym tyle że się po prostu nie opłaca.
Ja np jeżdżę tylko od święta więc pewnie jeszcze długo ich nie zajadę. Tylko niepotrzebnie zmieniałem dobre oryginały na taki badziew, nie mówiąc już o niepotrzebnej pracy.

Inaczej ma się temat liftu, bo są to rzeczy które produkuje Radek i to on daje na to gwarancję. Przycięta sprężyna traci z automatu gwarancję, podobnie jak części założone nie do tego samochodu do którego zostały wyprodukowane. Jak rozumiem dostają nową gwarancję daną przez Radka na cały zestaw.

Osobiście nie miałem nigdy żadnych zastrzeżeń do kontaktów z Radkiem. Wielokrotnie mi pomógł. Sam się do mnie odezwał i wymienił dystans sierżanta na poprawiony.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/