suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Amorki Omega...
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=12&t=1435
Strona 1 z 3

Autor:  kosciej [ pn gru 08, 2008 8:45 am ]
Tytuł:  Amorki Omega...

Hej.

Jak to jest z amorkami od Omegi??
Ktoś ponoć tu ma takie na tyle... Jak to się sprawuje?? - mi leje polonez :cry:
A do przodu by nie podpasiły od omegi przednie?

Autor:  OKU [ pn gru 08, 2008 8:20 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Witam Kosciej.
Ja mam amorki od omegi przy zawiasie Calmin.Pracuje bardzo ładnie i wykrzyz jest nieporówywalny z S1106 czy Lublinem.(omega jest dłuższa od Lublina czy S1106 o jakieś 120 mm)
Problem z nimi jest tylko taki że do ich zamontowania musisz wyciąc orginalne mocowanie amorów i ptrzenieść je 4,5 cm wyżej.Jesli tego nie zrobisz istnieje prawdopodobieństwo że przy maksymalnym wykrzyzu spring Ci wypadnie.Pozatym trzeba jeszcze pogimnastylkować sie z dolnym mocowanie .Ja mam załozona całą samare i jeszcze 3 cm pod springiem.Mam porówanie z Lublinem i s1106 i wszędzie tam gdzie oni trzepocza na wykrzyżu ja przechodzę bez oderwania kółek od ziemi.
Jedynie co zauwazyłem z racji tego że mam blaszaka z butlą gazu i zderzakiem z profila springi siadły.Jestem na etapie wdrażania włożenia całej samary + 1/3 samary.Jesli wszytsko bedzie ok i zda egzamin udostępnie rysunki i zdjęcia.
Pozdrawiam

Autor:  Masmo [ pn gru 08, 2008 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

OKU pisze:
Witam Kosciej.
Ja mam amorki od omegi przy zawiasie Calmin.Pracuje bardzo ładnie i wykrzyz jest nieporówywalny z S1106 czy Lublinem.(omega jest dłuższa od Lublina czy S1106 o jakieś 120 mm)
......Jestem na etapie wdrażania włożenia całej samary + 1/3 samary.Jesli wszytsko bedzie ok i zda egzamin udostępnie rysunki i zdjęcia.
Pozdrawiam

:shock: Może też jakieś zdjecia obecnego stanu?? Dwie sprężyny :shock: . Jak to chcesz połączyć??

Autor:  czaya [ pn gru 08, 2008 8:57 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Masmo pisze:
Jak to chcesz połączyć??


to elementarne ....


Obrazek

:mrgreen:

Autor:  WOLVERINE [ pn gru 08, 2008 9:02 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

ale druciarstwo ! Czaya, na tym naprawdę ktoś jeździł, czy to dla beki zrobione foto ?

Autor:  czaya [ pn gru 08, 2008 9:13 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Wolvo kurna, zobacz podpis w lewym górnym rogu ;)

chłopakom chyba pękło w środku Drakulowej dupy to sobie zmontowali żeby w dół zjechać ;)

domyślam się tylko, foto pochodzi ze strony organizatora.
8)

Autor:  slaw [ pn gru 08, 2008 9:25 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

ja obecnie mam omege tylko kombi o dziwo krótsze sa niz te w sedanie

Autor:  unix [ pn gru 08, 2008 9:45 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

czaykowski pisze:
Masmo pisze:
Jak to chcesz połączyć??


to elementarne ....


Obrazek

:mrgreen:


Mnie się podoba :mrgreen: Tyko zastosowałbym nici zamiast opasek :lol:

Pozdr

Autor:  piotrk [ pn gru 08, 2008 9:50 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Szydercy ;) Czytałem opis tej wyprawy z której pochodzi ta fota i mam ją głęboko w pamięci, bo to znakomity sposób, żeby się jakoś dotoczyć do cywilizacji. A takie coś jak silver tape i paski zaciskowe to zestaw obowiązkowy ;)

Autor:  kosciej [ pn gru 08, 2008 10:34 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

slaw pisze:
ja obecnie mam omege tylko kombi o dziwo krótsze sa niz te w sedanie

Slaw, o ile krótsze?
Czy mogę je zamontować bez jakichś przeróbek?
Na zdjęciach różnych widziałem ograniczniki skoku w dół w postaci linek...Może tak ograniczyć taki amor? A btw, to taki kombi musi mieć fajne tłumienie :mrgreen:

A co z amorami przednimi?

Autor:  michal-z [ śr gru 10, 2008 8:53 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Cytuj:
bo to znakomity sposób, żeby się jakoś dotoczyć do cywilizacji. A takie coś jak silver tape i paski zaciskowe to zestaw obowiązkowy



Mi się udało przejechać ostatnią 1/3 część Sodomiady na złamanej sprężynie(samara) zaliczając przy tym zdrowe wykrzyże i nieco pieczątek....Tak się ułożyła że nie tzeba było "kleić". :D
dzięki temu zmieniłem zdanie o samarze.Jeździłem na niej ledwo trzy miesiące i się poddała.
Wróciłem tymczasowo do BMW zanim nic mądrzejszego nie wymyśłę.
(taka dygresja)

Autor:  kosciej [ pt gru 12, 2008 4:30 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Dobra - powrót do Tematu. Czy amorki od kombi mogę zastosować bez przeróbek mocowania do Vitary + springi od felicji (kombi, czy zwyklej ???)?

Autor:  slaw [ pt gru 12, 2008 10:19 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

są tylko troszke przy długie jak dasz jakies ograniczenia zeby springi nie wypadły nie widze problelmu
ale lublin jest lepszy :wink:

Autor:  kosciej [ sob gru 13, 2008 1:20 am ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

Ale Lublina trzeba przerabiać, a ja nie mam jak :(

A może.... Slaw - masz na PW :mrgreen:

Autor:  Przemas601 [ śr gru 17, 2008 2:54 pm ]
Tytuł:  Re: Amorki Omega...

ja mam z tyłu tylne gazowe od passata B6,trzeba tylko przetoczyć górną szpilkę o 15mm,a dolne mocowanie jest na śrubę 12,a nie 10 jak w oryginale. Miałem już dość rzygających amorów od poldka :lol: A przednie amory można zrobić na zamówienie,oddajesz stare zajechane,mówisz jakiej mają być długości i gaz,czy olej i za dwa dni masz nowe i to z gwarancją :D

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/