Witam
Na początku może przedstawię się. Nazywam się Michał i jestem z Cieszyna. Miesiąc temu kupiłem Vitarę cabrio 1,6 z 1997 roku. Trafiła mi się naprawdę fajna i zadbana sztuka. A zakup był podyktowany z tym, że okresowo dojeżdzam do pracy w góry i muszę jeździć leśnymi dróżkami (np. gdzie ściagają drzewo). Podczas testów na takich dróżkach auto sprawuje się wyśmienicie tylko jest jedno ale. Co jakiś czas zahaczam tłumikiem o kamienie. Nie zwaracałem na to uwagi przy zakupie ale wydaje mi się że mam bardzo nisko tłumik. Jest on na wysokości 16,6 cm od ziemi i jest najniższym punktem pojazdu. Z kolei ramę mam na wysokości 23 cm od ziemi i nic nie wystaje pod nią z wyjątkiem tłumika właśnie (jeszcze jest środkowa część osi ale ona ma małą powierzchnię i nie zawadza). I tu mam pytanie. Czy jest to standardowa wysokość na jakiej znajduje się tłumik w seryjnej produkcji? Pytam się bo porzedni właściciel wymieniał tłumik pół roku temu i może jest źle (za nisko) zamocowany. No i rodzi się pytanie czy można "podnieść" autko nie robiąc liftu. Liftu (nawet takiego soft) nie chcę robić bo auta nie będę używał w typowym terenie czy rajdach. A poza tym występuje dużo komplikacji po i przed liftowych

(krzywe springi, dobór amorów, dystansów, jakieś stuki i puki, sierżanty itp). Zastanawiam się nad podniesieniem tłumika. W mojej witce jest sporo miejsca między podłogą a tłumikiem (jakieś 5 cm). Ewentualnie kupic jakiś bardziej płasszy tłumik. Albo kupić płaski tłumik i go jeszcze ponieść zostawiając 2-3 cm przestrzeni między podłogą a tłumikiem. Co myślicie o takim rozwiązaniu. Jest to poprawne rozwiązane czy niedopuszczalne i konieczny jest lift. Wydaje mi się, że gdyby tłumik był wyżej o te 5 cm to rozwiązałoby mój problem. A jeszcze uprzedając ewentualne pytania to w aucie mam oponki 255/60/15 (takie były orginalne - Vitara z Niemiec).
Pozdrawiam