Witam wszystkich Vitarowców.
Jeżeli temat był przerabiany, to chyba mi się szukajka zepsuła...
Chciałbym zebrać Wasze doświadczenia w budowie auta w miarę w jeden temat z dobrym ogarnięciem tematu.
Panowie (nie wiem czy Panie też tu piszą), proszę o małą poradę w temacie jak zbudować Vitarkę na Klasę Adventure.
Znalazłem w ogłoszeniach auto, które jeździło w Pucharze chyba 2 lata i wygląda super oraz dawało radę w terenie dość dobrze.
Właśnie coś takiego chcę zbudować i trochę pojeździć w cięższym terenie (nie żeby od razu Puchar Polski, ale jakieś lokalne imprezki i przede wszystkim zbieranie doświadczenia i umiejętności).
Ta Vitarka ma przedni most od UAZ-a (jednak podobno skręt słaby), tylny most ze 100% blokadą (ciekawe czy można jeździć po dojazdówkach czyli po czarnym z takim czymś). Podobno mosty od Samuraja wsadzają (te dłuższe) i działa OK.
Zawieszenie dość wysoko tutaj jest (o lifcie poczytałem co nie co), więc w terenie powinno być super.
Auto ładnie wycięte i orurowanie, ale wiadomo to samo nie daje dzielności w terenie.
Wyciągarki i liny oraz fotele można zakupić zawsze, ale najważniejsze jest (dla mnie) aby było dzielne w terenie i robiło dobrze.
Rozwiązanie z blokadami ARB jest fajne, ale drogie, spawanie tyłu na sztywno (sam nie jestem do końca przekonany jak to jest żywotne), sprężyny Mesia czy Skody OK, ale jak z wahaczami (przy oponie 31" czy nie rwie?) i ich trwałością, co z wałem????
Może pytania są dyletanckie, ale wyznaję zasadę, że lepiej 2 razy zapytać niż raz coś źle zrobić.
Kilka zdjęć auta oraz link do ogłoszenia.
(Tablicy rej. nie zasłaniam, bo właściciel nie robi tego na ogłoszeniu).
P.S.
Auto ma w silniku padnięte panewki, a cena za furkę to 15 tyś pln.
Będę wdzięczny za kilka uwag jaką drogą pójść.
Spider
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10132926