suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Litnięta Vitka :D
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=12&t=634
Strona 1 z 1

Autor:  kosciej [ ndz sty 20, 2008 8:41 pm ]
Tytuł:  Litnięta Vitka :D

No to się muszę pochawlić :D
Mam lift z tyłu :D

Auto się wyraźnie podniosło - szczerze, to dziko się jeździ po twardym...Ale pewnie się ułoży - wydaje mi się, że jedna strona trochę trze, ale to obadam kiedy indziej :D

Sprężyny samary obciąłem 1.5 zwoja - lepiej się ułożyły. Amorki S1106 zamontowane z lekkim problemem - nie mogłem odkręcić starych - męczyłem się z 30 min :)

Założyłem wąż na sprężyny, ale nie wiem, czy przy obciętych trzeba.

Wstawię kilka zdjęć, które zrobiłem.

Całość zajęła mi około 3 godzin wytężonej pracy :)
Jeszcze przód - ale się zastanawiam, jak ja wcisnę te sprężyny od merca na przód....Przecie one nawet po obcięciu 2 zwoju będą bardzo długie.

Mam sprężyny od W124 300D oznaczenia: (w kolejności) czerwony, żółty, żółty. Niżej niebieski. Się zastanawiam, bo mi się wydaje, że będą bardzo ściśnięte...Aha - czy muszę odkręcać całą kolumnę od wachacza, czy mogę bez odkręcania dołu?

Ile czasu mi zajmie robienie przodu?

Pozdrawiam!

Autor:  OKU [ ndz sty 20, 2008 9:23 pm ]
Tytuł: 

Witam.
Wydaje mi sie tył podciąłeś o 0,5 zwoja za dużo.
PAmietaj o dystanie pod sierżant 5 cm i na wał 1cm.
Jest to ważne by wszystko chodziło i same w sobie nie rodziło niepotrzebnych naprężeń.

Przód zajał mi jakieś 2 h całość.
Mój plan działanie był taki:
- Ściągnąć koła
- odręcić nakretke od stabilizatora - klucz 14
- odkręcić amortyzator z 2 śrub na dole podkladając lewarek pod wahacz
- odkrecić amor z 3 śrub mocujacych w gnieździe
- odwrócic mocowanie
- odkręcić wahacz z przodu i z tyłu.
Włozyc sprezynę
zaczęć mocowanie od tylej śruby, później przód.
Później poskładac i bedzie chodzić.
W razie niepowodzenia z checia pomoę:
gg 5756195 lubn tel :664 013-529
Pozdrawiam

Autor:  kosciej [ sob lut 09, 2008 10:56 pm ]
Tytuł: 

Dzis zrobiłem przód...W połowie i zajęło mi to 7 godzin :evil:

Sie wkurzyłem niemiłosiernie, bo wszystko jest zaspawane rdzą - wachacza nie idzie odkręcić z tyłu (z przodu OK)

Wreszcie zrobiłem tak:
- odkręciłem stabilizator
- wyjąłem pół oś
i upchnąłem sprężynę ściągaczem...
To się później okazało, że mi się lewarek drugi zepsuł :oops:
No to tak - drewienko - i w dół z całym autem...Zaczęło brakować amorka :(

I wreszcie się udało - wszytko zgrane, nic nie obciera i wszystko działa...Autem wróciłem do domu, ale coś w moczu czuję, że będę musiał poprawić przykręcenie amora i pod te 3 śruby dać podkładki sprężynujące, nie zwykłe jak teraz...

Powiedzcie - jak się zabrać za stronę kierowcy??Żeby to nie zajęło tyle czasu...Podejrzewam, że tam też może być problem z odkręcaniem :(

Pozdrawiam!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/