suzuki.info.pl http://suzuki.a-ng.eu/forum/ |
|
Za długie sprężyny z przodu w stosunku do amora (w) http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=12&t=904 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | mariuszfila [ wt kwie 22, 2008 8:21 pm ] |
Tytuł: | |
słyszał ktoś o amortyzatorach co by pasowały na przód, i były dłuższe o jakieś 7cm od oryginalnych ![]() |
Autor: | slaw [ wt kwie 22, 2008 9:13 pm ] |
Tytuł: | |
mariuszfila pisze: słyszał ktoś o amortyzatorach co by pasowały na przód, i były dłuższe o jakieś 7cm od oryginalnych
![]() ty tez pomysl jak dostosujesz półosie do skoku amorka plus 7cm ![]() |
Autor: | mariuszfila [ śr kwie 23, 2008 6:51 am ] |
Tytuł: | |
slaw pisze: mariuszfila pisze: słyszał ktoś o amortyzatorach co by pasowały na przód, i były dłuższe o jakieś 7cm od oryginalnych ![]() ty tez pomysl jak dostosujesz półosie do skoku amorka plus 7cm ![]() Chodzi o to Sławku że teraz na tych sprężynach od merca ( W124 ) i odwróconym mocowaniu amor. oryginalny jest prawie na maksa rozciągniety i na dołkach kiedy sprężyna pcha koło ku dołowi okrutnie wali tym amorkiem, więc stąd pomysł na inny amortyzator, taki co by miał większy skok. A co za tym idzie to pewnie trza by ten moscik przedni wtedy obniżyć, ale to potem. Jak plote jakieś głupoty to mnie oświeć co bym się dalej nie motał. ![]() |
Autor: | kosciej [ śr kwie 23, 2008 8:02 am ] |
Tytuł: | |
czyli masz za długie springi...Lub za twarde. |
Autor: | mariuszfila [ śr kwie 23, 2008 12:29 pm ] |
Tytuł: | |
kosciej pisze: czyli masz za długie springi...Lub za twarde.
przeraża ![]() ![]() |
Autor: | michal_cobra [ śr kwie 23, 2008 12:34 pm ] |
Tytuł: | |
Daj dystans do amora obniż most i tyle ![]() |
Autor: | kosciej [ śr kwie 23, 2008 12:35 pm ] |
Tytuł: | |
Obnizysz most, to będzie bardziej narazony na awarię. I chyba łatwiej podciąć springi niż motać most ![]() |
Autor: | mariuszfila [ śr kwie 23, 2008 8:48 pm ] |
Tytuł: | |
kosciej pisze: Obnizysz most, to będzie bardziej narazony na awarię. I chyba łatwiej podciąć springi niż motać most
![]() wjechałem dzisiaj na kanał, po oglądałem z każdej strony i stwierdziłem ze masz rację, muszę przyciąć te springi. ![]() |
Autor: | OKU [ czw kwie 24, 2008 5:59 pm ] |
Tytuł: | |
mariuszfila pisze: kosciej pisze: Obnizysz most, to będzie bardziej narazony na awarię. I chyba łatwiej podciąć springi niż motać most ![]() wjechałem dzisiaj na kanał, po oglądałem z każdej strony i stwierdziłem ze masz rację, muszę przyciąć te springi. ![]() Witam. Ja miałem springi od W124 wersja sportowa.Podciołem je o 2,5 zwoja były takie tawrde.Zaczeło sie od 1,75 zwoja i później wyciagałem i podcinałem o 1/4 zwoja. Dobijały strasznie (oczywiście do góry ni w dół) Obecnie polecam Suplaxa.Springi wyszukał kolega Kościej.Zamóiłem noew.Koszt około 180 zł podciete o 1,75 zwoja i robia wyśmenicie. Pozdrawiam |
Autor: | Masmo [ czw kwie 24, 2008 7:43 pm ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() |
Autor: | slaw [ czw kwie 24, 2008 10:08 pm ] |
Tytuł: | |
mariuszfila pisze: slaw pisze: mariuszfila pisze: słyszał ktoś o amortyzatorach co by pasowały na przód, i były dłuższe o jakieś 7cm od oryginalnych ![]() ty tez pomysl jak dostosujesz półosie do skoku amorka plus 7cm ![]() Chodzi o to Sławku że teraz na tych sprężynach od merca ( W124 ) i odwróconym mocowaniu amor. oryginalny jest prawie na maksa rozciągniety i na dołkach kiedy sprężyna pcha koło ku dołowi okrutnie wali tym amorkiem, więc stąd pomysł na inny amortyzator, taki co by miał większy skok. A co za tym idzie to pewnie trza by ten moscik przedni wtedy obniżyć, ale to potem. Jak plote jakieś głupoty to mnie oświeć co bym się dalej nie motał. ![]() zastawialiscie sie dlaczego calmini nie dało dłuzszego amorka tylko dystans ![]() przenoszą zakres pracy zawieszenia w dół zawiecha most itp co bedzie z długim amorem w dolnym skrajnym połozeniu lub górnym półoska bedzie za krótka i nie wytrzyma ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |