suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

lekkie bicie przy hamowaniu
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=14&t=2173
Strona 1 z 1

Autor:  wawanka [ wt sie 04, 2009 6:12 pm ]
Tytuł:  lekkie bicie przy hamowaniu

Cześć
Słyszę, czuję lekkie bicie przy hamowaniu. Nie do końca jestem pewna czy to z przedniego koła. Pewnie jest że gdzieś pode mną :-) Wiem wiem. Już doczytałam, że to najpewniej tarcze. Problem w tym, że tarcze są nowe. Wszystko pięknie chodziło. Zostawiłam auto na 2 tygodnie na parkingu strzeżonym i jak odebrałam to już w drodze powrotnej do domu zaczęło bić. Kombinuję co się mogło stać.....
Faktem jest że nie mogłam wyjechać z miejsca na wstecznym (jakiś taki żwir połączony z trawą). Dałam do przodu, potem wsteczny i wyjechałam. To jedyne co mi przychodzi do głowy. Mogłam coś namieszać podczas tego manewru?

Pojadę z tym do warsztatu ale chciałabym cos tam mniej więcej mieć nakreślone. Macie jakieś pomysły co do tego bicia?

będę wdzięczna za podpowiedzi
Anka

Autor:  KozioŁ [ wt sie 04, 2009 6:41 pm ]
Tytuł:  Re: lekkie bicie przy hamowaniu

.. a to w pedał te bicie czy w kierownicę? :mrgreen:

Autor:  piotrk [ wt sie 04, 2009 6:49 pm ]
Tytuł:  Re: lekkie bicie przy hamowaniu

wawanka pisze:
Problem w tym, że tarcze są nowe. Wszystko pięknie chodziło. Zostawiłam auto na 2 tygodnie na parkingu strzeżonym i jak odebrałam to już w drodze powrotnej do domu zaczęło bić.
Pewnie tarcza pokryła się rdzą, stąd wrażenie "bicia". Zrób trochę kilometrów, poużywaj hamulca i powinno przejść ;)
wawanka pisze:
Faktem jest że nie mogłam wyjechać z miejsca na wstecznym (jakiś taki żwir połączony z trawą). Dałam do przodu, potem wsteczny i wyjechałam.
i to potwierdza moją teorię, że klocki "przyrdzewiały" (nie dosłownie) do tarczy i przy tylnym napędzie ciężko było ruszyć. Miałem raz tak w płaskim - ledwo odjechałem z parkingu, przeszło dość szybko ;)

Autor:  wawanka [ wt sie 04, 2009 8:00 pm ]
Tytuł:  Re: lekkie bicie przy hamowaniu

Wielkie dzięki! Uspokoiłam się. A to potwierdza moją teorię, że tego bicia jest jakby coraz mniej. Myślałam że może to tylko moje pobozne zyczenie :-) W takim razie jeszcze wstrzymam się z tym warsztatem. Rozjaśniłeś mi też tę niemoc w wyjechaniu - spędzało mi to sen z powiek, a nigdy wcześniej (w poprzednim aucie) nie spotkałam sie z tym.

Bardzo bardzo .....bardzo dziękuję :-)

Autor:  slaw [ wt sie 04, 2009 8:24 pm ]
Tytuł:  Re: lekkie bicie przy hamowaniu

ten rok mamy wyjątkowy bardzo ciepło wysoka wilgotnosc czyli wszystko co zdza lubi
sadze ze to przejdzie :wink:

Autor:  KozioŁ [ wt sie 04, 2009 8:29 pm ]
Tytuł:  Re: lekkie bicie przy hamowaniu

To chyba wszystko w temacie. :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/