suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=19&t=1432
Strona 1 z 1

Autor:  x-bowman [ ndz gru 07, 2008 1:57 am ]
Tytuł:  Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Teoretyczne rozważania laika (bo escape 12000 czeka na instalację):
Wyciągarki elektryczne mają sporo wad związanych z ich dużym poborem prądu i krótkim czasem działania pod obciążeniem. W krótkich Vitkach obciążenia mogą być na tyle małe, że elektryk może wystarczyć, ale Long to już ok 1,5 tony.
A co myślicie o zainstalowaniu wyciągarki hydraulicznej do długiej Vitary?
np. takiej: http://www.milemarker.com/winch-12.html
masa podobna do elektryka, podłączenie do pompki wspomagania i co prawda szybkość zwijania mniejsza niż w elektryku, ale można zwijać i kilka minut i aku nie siądzie
Nie wiem jaką wydajność ma seryjna pompka wspomagania, ale w razie co można spróbować coś większego wrzucić i dać większy zbiornik na olej.
Do rajdów by się taki zestaw pewnie nie nadawał (bo z definicji Long raczej nie do rajdów) ale do dłuższych, cięższych i jednosamochodowych tras turystycznych chyba bardziej pewne by było niż elektryk.
Cenowo też nie wypada źle - przez net hydraulika już za 900$ można kupić i to jest podobny koszt jak elektryk + żelek + dobre kable + hebel.

Bardzo błądzę?

Autor:  Mundialejros [ ndz gru 07, 2008 1:11 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

ale w specyfikacji nie pisze ze pasuje do suzuki, tam same duże ,ciężkie auta tylko z 6, 8 cylindrowymi mocnymi silnikami, do przygodnego wyciągania przeróbka wspomagania i zakup takiej drogiej wyciągary to wg. mnie rozrzutność

Autor:  slaw [ ndz gru 07, 2008 9:54 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

x-bowman pisze:
dłuższych, cięższych i jednosamochodowych tras turystycznych



najbardziej to bym ci dobrego tifora hilifta polecał :wink:
bo co bedzie jak zamatujesz elektryka na przód a bedziesz miał mozliwisc wyciagniecia sie tylko do tyłu

Autor:  Pavel [ pn gru 08, 2008 2:28 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

slaw pisze:
bo co bedzie jak zamatujesz elektryka na przód a bedziesz miał mozliwisc wyciagniecia sie tylko do tyłu

Trzeba wyciągarkę założyć centralnie, jak mechanika. I zrobić prowadzenie liny do przodu i tyłu.

A pewnie najlepszym rozwiązaniem byłby elektryk zamontowany na przenośnej podstawie z możliwością mocowania z przodu i tyłu. (np. Warn ma coś takiego w ofercie)

Autor:  Masmo [ pn gru 08, 2008 2:58 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

slaw pisze:
x-bowman pisze:
dłuższych, cięższych i jednosamochodowych tras turystycznych

najbardziej to bym ci dobrego tifora hilifta polecał :wink:

Dokładnie :!:
Jak tylko nie jeździsz sam to tifor w turystyku załatwia sprawę. Ja się uparłem na wyciągarkę bo czasem chce sam wyskoczyć wieczorkiem i w razie W mam tylko opcję "Telefon do Przyjaciela" :wink: :lol: .

Autor:  WOLVERINE [ pn gru 08, 2008 7:56 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

wstaw wyciągarkę np Tabora 12tke , spokojnie starczy by ci wydłubać longa z lagru, dzwiga volvo lappandera, parcha długiego to i sukę długą da,

tylko trzeba w żelówkę zainwestować ( np optime)

Autor:  Naczkins [ pn gru 08, 2008 8:10 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

WOLVERINE pisze:
wstaw wyciągarkę np Tabora 12tke , spokojnie starczy by ci wydłubać longa z lagru, dzwiga volvo lappandera, parcha długiego to i sukę długą da,

tylko trzeba w żelówkę zainwestować ( np optime)


Optima to nie żelówka...

Autor:  Masmo [ pn gru 08, 2008 8:28 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Naczkins pisze:
Optima to nie żelówka...


Optima to jak najbardziej akumulator typu AGM popularnie zwany żelówką o dość specyficznej budowie:
http://www.optima-batterien.eu/optima-technology.html


A wracając do tematu:
x-bowman pisze:
..A co myślicie o zainstalowaniu wyciągarki hydraulicznej do długiej Vitary?
np. takiej: http://www.milemarker.com/winch-12.html
masa podobna do elektryka, podłączenie do pompki wspomagania i co prawda szybkość zwijania mniejsza niż w elektryku, ale można zwijać i kilka minut i aku nie siądzie
Nie wiem jaką wydajność ma seryjna pompka wspomagania, ale w razie co można spróbować coś większego wrzucić i dać większy zbiornik na olej.

To rozwiązanie dośc kosztowne. Milemaker nie kosztuje tyle co chiński elekryk. Chyba nikt nie testował wydajności pompy wspomagania Vitary. Elektryk będzie taniej nawet zakłądając zakup dużej Optimy.

Autor:  WOLVERINE [ pn gru 08, 2008 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Naczkins pisze:
Optima to nie żelówka...

och marian marian ...

Autor:  x-bowman [ wt gru 09, 2008 10:24 am ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Masmo pisze:
x-bowman pisze:
..A co myślicie o zainstalowaniu wyciągarki hydraulicznej do długiej Vitary?
np. takiej: http://www.milemarker.com/winch-12.html
masa podobna do elektryka, podłączenie do pompki wspomagania i co prawda szybkość zwijania mniejsza niż w elektryku, ale można zwijać i kilka minut i aku nie siądzie
Nie wiem jaką wydajność ma seryjna pompka wspomagania, ale w razie co można spróbować coś większego wrzucić i dać większy zbiornik na olej.

To rozwiązanie dośc kosztowne. Milemaker nie kosztuje tyle co chiński elekryk. Chyba nikt nie testował wydajności pompy wspomagania Vitary. Elektryk będzie taniej nawet zakładając zakup dużej Optimy.

No wiem, że chinol będzie tańszy (jak napisałem w pierwszym poście, że już takowego zakupiłem), dlatego to są tylko teoretyczne rozważania.

Hydraulik to zdecydowanie większy komfort psychiczny, tzn. nie musisz zamartwiać się czy aku już ci pada, czy jeszcze te 2 metry pociągnie (nawet jak masz optimę).

Chodziło mi właśnie o wydajność pompy wspomagania i ewentualne inne miejsce na zbiornik i chłodniczkę płynu roboczego.
I jeszcze raz teoretycznie: jakby pompa oryginalna była za mała, to może od jakiegoś samochodu by pasowała?

Masmo pisze:
slaw pisze:
x-bowman pisze:
dłuższych, cięższych i jednosamochodowych tras turystycznych

najbardziej to bym ci dobrego tifora hilifta polecał :wink:

Dokładnie :!:
Jak tylko nie jeździsz sam to tifor w turystyku załatwia sprawę. Ja się uparłem na wyciągarkę bo czasem chce sam wyskoczyć wieczorkiem i w razie W mam tylko opcję "Telefon do Przyjaciela" :wink: :lol: .

Wiem wiem,
Hi-lifta + zaczepy + taśmy kupiliśmy zanim przyszła wyciągarka.

Autor:  Masmo [ wt gru 09, 2008 10:40 am ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

x-bowman pisze:
Hi-lifta + zaczepy + taśmy kupiliśmy zanim przyszła wyciągarka.


Raczej Tifor. Hilift jest zdecydowanie mniej użyteczny. Moim zdaniem bez trapów i przygotowanych w aucie "miejsc podparcia" nie ma sensu go wozić.
Wiem że można użyć hilifta do ciągnięca, ale jest to dużo mniej wygodne niż tiforem.

Autor:  Naczkins [ wt gru 09, 2008 3:46 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Masmo pisze:
Naczkins pisze:
Optima to nie żelówka...


Optima to jak najbardziej akumulator typu AGM popularnie zwany żelówką o dość specyficznej budowie:
http://www.optima-batterien.eu/optima-technology.html



Naczkins napisał(a):
Optima to nie żelówka...

och marian marian ...

_________________
www.gdansk4x4.pl
Vitarka cabrio 3d '94
OME, perschini i kilka innych udogodnień
[/quote]

Wracając do tematu,
Ach Volvo łajzo, Volvo łajzo ;)

Masmo, gdzie jest napisane że optima ma żel?
Optima jest robiona w technologii SPIRALCELL? znaczy tyle że ma spiralne cele które są zatopione w gąbce z kwasem. Nie w żelu.

Autor:  Masmo [ wt gru 09, 2008 5:49 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Naczkins pisze:
Masmo pisze:
Naczkins pisze:
Optima to nie żelówka...

Optima to jak najbardziej akumulator typu AGM popularnie zwany żelówką o dość specyficznej budowie: http://www.optima-batterien.eu/optima-technology.html

Masmo, gdzie jest napisane że optima ma żel?
Optima jest robiona w technologii SPIRALCELL? znaczy tyle że ma spiralne cele które są zatopione w gąbce z kwasem. Nie w żelu.


Czy ja napisałem że ma żel? Napisałem że jest popularnie zwany żelówką bo większość myli AGM z żelówką. AGM to skót od Absorbed Glass Mat (AGM) czyli elektrolit jest absorbowany przez matę z włókna szklanego. Tu jest fajne opis technologii wykonania akumulatorów:

http://www.vonwentzel.net/Battery/01.Type/index.html

Autor:  Naczkins [ wt gru 09, 2008 8:18 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Optima to jak najbardziej akumulator typu AGM popularnie zwany żelówką o dość specyficznej budowie: http://www.optima-batterien.eu/optima-technology.html
[/quote]
Masmo, gdzie jest napisane że optima ma żel?
Optima jest robiona w technologii SPIRALCELL? znaczy tyle że ma spiralne cele które są zatopione w gąbce z kwasem. Nie w żelu.[/quote]

Czy ja napisałem że ma żel? Napisałem że jest popularnie zwany żelówką bo większość myli AGM z żelówką. AGM to skót od Absorbed Glass Mat (AGM) czyli elektrolit jest absorbowany przez matę z włókna szklanego. Tu jest fajne opis technologii wykonania akumulatorów:

http://www.vonwentzel.net/Battery/01.Type/index.html[/quote]

No właśnie, taka z optimy żelówka jak z vitary Jeep ;))

Volvo, podsumowując optima to nie żelówka..

Autor:  Chalski [ śr gru 10, 2008 12:38 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciągarka hydrauliczna do Longa - miałoby to jakiś sens?

Wg mnie hydraulik ma jeszcze jedną "wade" w porównaniu do elektryka - wymaga pracującego silnika (a właściwie pracującej pompy) podobnie jak mechanik.
Elektryk teoretycznie działa nawet po małej kąpieli np żeby wywlwc auto na suche i wyczyścić filtr powietrza.
Co do cen - za dobrą pompe hydrauliczną, zbiornik węże itp itd wyjdzie na 100% więcej niż za samą Optime.
Poza tym masa takiego szpeju będzie większa.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/