suzuki.info.pl

Cześć wszystkim mam problem jak w temacie a dokładniej to kiedy jadę po wertepach czy też dziurach nie koniecznie dużych to kiedy skręcam w prawo słyszę pukanie właśnie z prawej strony. Napęd na przód jest wyłączony a sprzęgiełka nie są zablokowane więc półośki się nie kręcą. Dzisiaj wykręce poduszki od amortyzatorów ale najpierw muszę jechać kupić klucz żabkę bo nie mam czym złapać tego talerzyka z góry który trzyma amor. Miał ktoś podobny problem ? Niedawno zmieniłem amory więc może przez to padła poduszka ?

_________________
Suzuki Vitara
1,6 8V Cabrio
Benzyna/gaz
Przemek

Rozebrałem poduszkę amora z prawej strony i wygląda dobrze. Pojechałem na jakieś wertepy i zacząłem kręcić bączki w prawą stronę bo myślałem że może w końcu coś się urwie i przynajmniej będę wiedział co się tłukło ale niestety nic :/ ale jest jedna ciekawostka... po kręceniu bączków straciłem hamulce... pedał miękki jak cholera... dopiero kilka razy go nacisnąłem i się podpompował i wszystko wróciło do normy. I tak kilka razy kręciłem bączki i za każdym razem ta sama sytuacja. Płyn w układzie hamulcowym jest. Niby wczoraj patrzyłem hamulec z prawej strony ale nic nie zauważyłem. Może jutro rozbiorę całe jarzmo bo może to tam jest kot pogrzebany... :/

_________________
Suzuki Vitara
1,6 8V Cabrio
Benzyna/gaz
Przemek

Zanim rozbierzesz, to zobacz, czy sprężyna nie trąca zacisku

_________________
SJ416

na 100% trą więc zanim cokolwiek rozbierzesz to niech ktoś trzyma Ci kierownicę skręconą na max (koła przednie 1cm nad ziemią) a ty ustaw ograniczniki skrętu tak, żeby sprężyna była przynajmniej 3mm od zacisku.

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

Mówicie o sprężynie koło amora rozumiem ? Spoko. Tak zrobię i dam znać czy to to.

_________________
Suzuki Vitara
1,6 8V Cabrio
Benzyna/gaz
Przemek

Cześć ponownie Mięliście racje co do tego że to sprężyna trze o jarzmo hamulca ponieważ widać jest przetarcie na sprężynie i na jarzmie. Tylko problem jest taki że to pukanie jest też przy jeździe na wprost tak więc ograniczenie ruchu skrętu raczej nic nie da. Miałem to dzisiaj rozkręcić ale nie za bardzo mi się chciało bo piź...ło na dworze jak w Kieleckim Jakieś porady ?

_________________
Suzuki Vitara
1,6 8V Cabrio
Benzyna/gaz
Przemek

Podkręcenie ograniczników pomaga na znikające hamulce, nie na pukanie.
Pukania musisz niestety poszukać własnoręcznie, tudzież własnousznie, trudno wyrokować przez internety, w którym miejscu masz luz.

_________________
SJ416

Aaa... Ja myślałem że podkręcenie ograniczników pomoże na to pukanie. Ja jestem pewny że pukanie jest z powodu tarcia sprężyny o jarzmo hamulca bo widać jak cholera otarcie. Niestety narazie pogoda nie pozwala mi na zajrzenie do tego. Jakiś kolega podesłał mi linka do zestawu który niweluje zanik hamulca. Powiecie mi o co chodzi w tym zestawie ? Tzn na jakiej zasadzie on niby działa ?
https://www.olx.pl/oferta/zestaw-napraw ... ikVFX.html

_________________
Suzuki Vitara
1,6 8V Cabrio
Benzyna/gaz
Przemek

Może pomóc na pukanie, jak zacisk docisnięty przez spręzynę się poluzuje to mogą stukać klocki luźno latające w zacisku. Mało prawdopodobne, ale możliwe.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Jakiś czas temu znalazłem co mi tak pukało. Podejrzewałem to od dłuższego czasu ale nie było tego widać. Dopiero kiedy trochę pojeździłem po górkach to znalazłem. Dźwięk był taki jakby widelcem tłuc w środku pustej puszki. A było to rozwalone lub też przerdzewiałe łączenie budy z ramą w miejscu pod nogami pasażera. Kawałek pękniętej blaszki ciągle strzelał obijając się o drugą blachę :/ póki co z trudem ale pospawane

_________________
Suzuki Vitara
1,6 8V Cabrio
Benzyna/gaz
Przemek