suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

kratki nawiewu
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=25&t=617
Strona 1 z 2

Autor:  wilku [ czw sty 10, 2008 3:35 pm ]
Tytuł:  kratki nawiewu

niektore kratki nawiewu mam nieco pokiereszowane, ale wyglada na to, ze wszystkie czesci sa ok i da rade je zmontowac. nie wiem jednak jak sie zabrac za wymontowanie kratek nawiewu.

czy po prostu sie je wyciaga? czy moze trzeba sie dostac od "zaplecza" czyli rozmontowac pol deski? (pytam o vitare z rocznikow '96 lub mlodsze - te z okragla buda zegarow) nie chcialbym ich urwac, wiec pytam...

Autor:  Jekke [ czw sty 10, 2008 7:19 pm ]
Tytuł: 

Z ciekawości zapytam i jeżeli to nie tajemnica: ile masz lat?
i nie złośliwie :lol:

Autor:  Masmo [ czw sty 10, 2008 7:26 pm ]
Tytuł: 

Jekke pisze:
Z ciekawości zapytam i jeżeli to nie tajemnica: ile masz lat?
i nie złośliwie :lol:

Zaraz..... Co to ma do tematu? Nie robimy osobistych uwag na forum :!:
A takie pytania jeśli już to na PW.

Autor:  Jekke [ czw sty 10, 2008 7:34 pm ]
Tytuł: 

Qrcze, chcę stwierdzić czy jest z pokolenia Adama Słodowego i Piątku z Pankracym czy Pokemonów i Pałer Rangers.

A odpowiadając na pytanie- ja juz w pierwszym aucie( Opel Ascona 2.0 SR/E ' 81) zaczynałem od płaskiego śrubokręta i delikatnie, delikatnie...
Generalnie podobnie w :126 p FL' 89,91,94, Opel Rekord ' 02, 84, , Ford Escort Mk II ' 75, Opel Kadett ' 67, 75, 78, Ford Sierra '86, Fiat Uno '02, Fiat Palio ' 02, Opel Astra' 2005....pochwaliłem się, ale w każdym z tych aut płaski śrubokręt działał, ale delikatnie, delikatnie

Aha, i jeszcze Samurai'88- też działało :mrgreen:

Autor:  wilku [ czw sty 10, 2008 10:26 pm ]
Tytuł: 

lat mam 24 i za soba fragmentaryczne demontaze:
Skoda Favorit Foreman
Fiat Cinquecento
Fiat Punto
Toyota Yaris (w tym moja duma: podmiana radia fabrycznego na zwykle, tak, zeby wygladalo i zeby sie trzymalo)


wiec generalnie sobie radze. jednak przy kazdym kolejnym samochodzie mam pewne opory. zwlaszcza, ze w tym jest wiecej srubek niz w yarisie ale mniej niz w cinquecento.

pytam, bo wole nic nie spierniczyc. ale jesli mowicie, ze srubokret styknie, to powalcze.

p.s. jestem sierota po slodowym (majsterkowicz) i dziadkiem dla power-rangers (sznaujacy sie modelarzo-malarz bitewno-figurkowy)

Autor:  Wojo [ czw sty 10, 2008 10:52 pm ]
Tytuł: 

@Jekke...

A jeśli można wiedzieć to ile Ty masz lat chłopie, że miałeś tyle samochodów???????????

Ja mam 30-stke na karku, a raptem Vitka to mój 4 nabytek....

pozdro :)

Autor:  kosciej [ pt sty 11, 2008 12:41 am ]
Tytuł: 

Hehe...Skoro się chwalicie ilością pojazdów, to ja miałem 2 samochody...Daihatsu charade i Vitkę co teraz...Do tego 7 motocykli :twisted: (mińsk, jawa, mz, honda CB450, Suzuki GS 500 i Honda VT 550...Teraz nie mam, ale na pewno jeszcze będę miał)

A z żadnym pojazdem nie byłem u mechanika - nie licząc wymiany oleju, bo to za darmo jest w cenie oelum, to po co się męczyć :D

PS. Mam 25 latek :roll:

Autor:  wilku [ pt sty 11, 2008 8:55 am ]
Tytuł: 

gwoli ścisłości - dwa z wymienionych aut były moje, (CC i Yaris), a pozostałe to naprawy u znajomych :D

no nic - za kratki zabiore sie jakos w weekend.

Autor:  Jekke [ pt sty 11, 2008 8:57 am ]
Tytuł: 

drazhar pisze:
.................


Ja generalnie jak zabierałem się do demontażu "gadżetów" to zawsze delikatnie, narzędzia miałem różne, ale podstawą było to, że wszystkie części zbierałem do pojemniczka. Przy ponownym montażyu nie mogło nic w nim pozostać. Generalnie przy rozboieraniu kokpitu w większości aut to wytarczy mały płaski śrubokręt, duży płaski śrubokręt( do podważania- ja tak np. używałem, śrubokręt krzyżak duzy i mały i miałem takie sprytne urządzonko- na końcu 60 cm sprężyny, ciasno nawinietej był magnes i łapka do wyciągania malutkich rzeczy, które wpadły w zakamarki. A co do kratek jetem obcykany- bo mam takiego jobla, że jak 2 razy w roku ich nie wyjmę, nie wyczyszczę kanałów nawienych i nie napsikam jakiegos wynalazku do odkazania nawiewów to chory jestem :lol:

@Wojo- prawko mam od '92 roku i juz wtedy zacząłem ujeżdżać PF 126p, a że miałem dużo kolegów to handlowaliśmy miedzy soba autami :D dlatego tak do 2001 roku najdłużej miałem auto 6 miesięcy


Aaaaa i zapomniałem o najfajnieszym aucie Fiat 127 Abarth :twisted:

BTW mam 33 lata

Autor:  Dzifi [ pt sty 11, 2008 12:48 pm ]
Tytuł: 

w Vitarce kratka przykrecana od tyłu przynajmniej ta nad panelem od nawiewu .. wiem bo z jedna juz jestem do tyłu 8) 8) torszke sie połamała :P radze nie probowac podwazac .. itp iz kratki sa bardzo kruche chyba ze uprzednio zostana mocno nagrzane ale to i tak nie pomoze porpostu trzeba delikatnie i z wyczuciem :P pozdrawiam

Autor:  wilku [ pt sty 11, 2008 5:39 pm ]
Tytuł: 

srodkowa juz obaczailem, ze nie ma jak wyjac od wierzchu.
ale to nie problem, bo te akurat sa cale.

za to z bocznymi mam zagwozdke. znalazlem dwa zatrzaski - na gorze idole (mowa o tych kwadratowych), ale ich podwazenie to za malo - cos je jeszcze trzyma - @Jekke - wiesz moze jak sie do nich zabrac?

a i tajemnica caly czas sa dla mnie te podluzne po bokach podszybia - nic nie widac...

a no i jezeli nikt nie wie, to konczymy temat. ale jak ktos ma to za soba, to podzielcie sie wiedza - oszczedzicie mi czasu i nerwow :D

z gory dzieki

Autor:  Jekke [ sob sty 12, 2008 9:43 am ]
Tytuł: 

Jeszcze Vitki nie zgłębiłem, bo się cały czas robi, jak dostane ją w swoje ręcę to pewnie będę czyścił zakamarki nawiewu

Autor:  wilku [ wt sty 15, 2008 10:11 pm ]
Tytuł: 

@Jekke - uwazaj, jak bedziesz demontowal kratki. wszystkie sa przykrecone (a przynajmniej powinny byc). gorne (te bez regulacji, polokragle u mnie) sa przykrecone tak, ze nie mam pojecia jak sie do nich zabrac.

dolne (te kwadratowe z regulacja ustawienia) sa przykrecone srubkami w dwoch naroznikach, ale tez sruba jest od tylu - jezeli masz airbaga, to nie ma opcji zeby wykrecic prawa. lewej nie wyjmiesz bez demontazu licznika.

srodkowe to jak juz bylo mowione (i widac na pierwszy rzut oka) tez sa nie do wyjecia od wierzchu.

to tyle w kwestii porad o "podwazaniu" - latem zabiore sie za demontaz calosci.

Autor:  slaw [ wt sty 15, 2008 10:17 pm ]
Tytuł: 

najprosciej zdjac deske cała :lol:

Autor:  wilku [ śr sty 16, 2008 6:59 pm ]
Tytuł: 

no na to wyglada, ale to dopiero na wiosne.
na razie rozmontowalem dzisiaj jeszcze drzwi - i dalej nie mam pomyslu dlaczego prawa szyba mi tak topornie i ciezko chodzi (i nie otwiera sie do konca) - nie widze nic, na czym mogla by sie zablokowac.
i jak jej pomagam reka to idzie w obie strony. ale to jeszcze odkryje :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/