suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=25&t=7903
Strona 1 z 2

Autor:  vonBraun [ czw cze 07, 2012 8:09 pm ]
Tytuł:  Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

W 2007 ekipa remontowa usuwając gruz powiedziala moim paniom " My to wsypiemy do kanalu, teraz wszyscy naprawiaja u mechaników" i poszła. Przybylem niestety za późno ale że nie miałem jeszcze prawa jazdy odżałowałem to szybko. Po kupnie samochodu okazało sie jednak, że czasem warto by było kanał jednak mieć. Wczoraj udało mi sie "odgruzować kanał" i od razu obejrzałem Suzie.

Jeśli ktoś chce skomentować to co widać będę wdzięczny. Generalnie widać liczne wycieki, choć to raczej pocenie się, bo nic na podłogę nie dolatuje, żadnych płynów gwałtownie nie ubywa.
Zerknijcie "czy trzeba coś robić" czy też można z tym żyć :-)

Zdjęcie 1
Wgniotłem osłone zbiornika paliwa, ale nic nie cieknie - trochę dzwoni.
Obrazek

Zdjęcie 2
Tu jakby lało sie z tylnego mostu ale przestało. Może skończył się olej ?;-)
Obrazek

Zdjęcie 3
Korozja na razie wydaje sie powierzchowna.
Obrazek

Zdjęcie 4
Na kolejnych zdjeciach jakaś większa afera wygląda to jakiś uszczelniacz, tylko czego? Wału?
Obrazek

Zdjęcie 5
To samo z drugiej strony:
Obrazek


Zdjęcie 6
Jakaś woda wycieka z łączenia części wydechu
Obrazek

Zdjęcie 7, /do 10/

Houston we've got a problem..., tu cieknie po misce olejowej.
Obrazek

Zdjęcie 8
proba dotarcia do źródła
Obrazek


Zdjęcie 9
jeszcze bardziej ku źródłu - to gdzieś stąd
Obrazek

Zdjęcie 10 i 11
leci aż tu ale nie kapie, zawsze zdąży wyschnąc, oleju nie ubywa dramatycznie. Na 16000 km dolałem litr
Obrazek

Zdjęcie 11
Obrazek


Zdjęcie 12
Tu coś zielonego leci z jakiegoś "dynksa" nie wiem co to? Wspomaganie sprzegła? Chłodzenie?
Obrazek


Zdjęcie 13
Kolejne łączenie wydechu i woda /przynajmniej tak smakuje ;-)/
Obrazek


Zdjęcie 14
Od góry też się poci - tyle że nie wiem czy to zakrętka czy uszczelka tego u góry - zaworów chyba?
Obrazek

Zdjęcie 14 i 15

Ogólny widok z lotu kreta

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam
vonBraun
PS. Jakby komuś był potrzebny kanał - można się zgłaszać ;-)

Autor:  vaiker [ czw cze 07, 2012 9:46 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

woda z wydechu - masz LPG wiec to normalne, olac

martw sie tym czyms zielonym wyciekajacym - puszcza Ci silownik sprzegla, plynu wiec pewnie tez coraz mniej ( maly zbiorniczek obok pompy hamulcowej na scianie grodziowej w komorze silnika - sprawdz czy masz jeszcze plyn, generalnie wymieniaj ten silownik albo regeneruj, bo sie pozbedziesz niebawem mozliwosci wysprzegladnia

olej na misie olejowej - kwestia dociagneicia na uszczelkach,
olej na wyjsciach z walu - jakiejs mega tragedii nie masz, tak jak na tyllnym moscie


na dzien dobry rob sprzeglo, potem mise olejowa i te uszczelnaicze na walachm na gruszce tylnego mostu mozesz sporobwac delikatnie dociagnac sruby, ale maksymalnie zeby 2-3 stopnei je ruszyc ( wczesniej psiknij penetratorem jakims)

korozji to tam za wiele u Ciebie nie widac

Autor:  vonBraun [ czw cze 07, 2012 10:59 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

vaiker pisze:
woda z wydechu - masz LPG wiec to normalne, olac

martw sie tym czyms zielonym wyciekajacym - puszcza Ci silownik sprzegla/.../


Rzeczywiście, spośród wszystkich zbiorniczków ten mały od sprzęgła wykazał w ciągu tego roku największy ubytek, mam połowę tego co miałem.

Dzięki za zdalny"przegląd" auta :-)

pozdrawiam
vonBraun

Autor:  NuVo [ pt cze 08, 2012 6:30 am ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Obawiam się że trzeba będzie uszczelniać miskę od nowa. :roll:

Autor:  vonBraun [ pt cze 08, 2012 11:33 am ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

NuVo pisze:
Obawiam się że trzeba będzie uszczelniać miskę od nowa. :roll:


To mam dylemat. Muszę niedługo zmienic olej - nawet chciałem sam się pobawić, ale teraz nie wiem.
Jeśli proste dokręcenie srub po stronie przecieku nie pomoże, czeka mnie operacja bardzo inwazyjna - podejrzewam, że pewnie wyjęcie silnika.
Po inwazyjnych operacjach zwykle są powikłania w postaci nowych przecieków bo część nowych uszczelnień mechanicy założą niedbale, lub na tandetnych uszczelkach. Vide ta uszczelka od góry - działała dopóki mechanik z ASO nie zabrał sie za sprawdzanie zaworów i włożył nową. Co jeszcze mogą zrobić wolę nie myśleć. Zastanawiam się więc czy nie próbować po prostu "żyć z tym" licząc że samo się zaklei, a oleju nie ubywa dramatycznie/ Litr dolany pomiędzy wymianami
czyli 16 tys. km/
Na razie jednak jak rozumiem najpilniejszy jest ten dynks od sprzęgła.

pozdrawiam
vonBraun

Autor:  danthe [ pt cze 08, 2012 12:18 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Jesteś pewien, że żeby zdjąć miskę trzeba wyjmować silnik?
A czy ten olej na miske to nie leci od strony skrzyni (uszczelniacz na wale)?

Autor:  NuVo [ pt cze 08, 2012 12:34 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Umyj najpierw wszystko, zrób rundkę dookoła komina i zobacz dokładnie skąd cieknie/poci się.
Miskę zrzucisz wyciągając przedni most.

Autor:  vonBraun [ pt cze 08, 2012 12:54 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

danthe pisze:
Jesteś pewien, że żeby zdjąć miskę trzeba wyjmować silnik?


Nie mam bladozielonego pojęcia, piszę na chłopski rozum.

danthe pisze:
A czy ten olej na miske to nie leci od strony skrzyni (uszczelniacz na wale)?


Założyłem, że nie, bo był wymieniany niecały rok temu, przy okazji wymiany sprzęgła.


Największy wyciek jest na zdjęciu 9 - to prawy dolny bok silnika, jak widać przebiega tam połączenie miski olejowej i silnika. Prawą część sprzęgła widać na zdjęciu 12. Tam jest tylko mały wyciek z siłownika. Reszta jest sucha.
Może wstępnie potraktuję to czarnym ognioodpornym silikonem do uszczelniania silników, był dośc elastyczny używałem go do uszczelniania miejsc pieca wystawionych na wibrację i trzyma kilka lat. Może jeszcze ktoś taki robi.

A zacznę tak jak pisze Nuvo - umyję i pojeżdzę.

Dobra wiadomośc jest taka, że nie będę musiał płacić za demontaż silnika ;-)

pozdrawiam
vonBraun

Autor:  danthe [ pt cze 08, 2012 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

vonBraun pisze:
A zacznę tak jak pisze Nuvo - umyję i pojeżdzę.


Dokładnie. Zainwestuj 25zł w spray do czyszczenia tego syfu olejowego. Dokładnie oczyść i obserwuj skąd cieknie.

ps:
wysprzęglikiem się zajmij bo to potrafi w każdej chwili paść. A wtedy nie ma jazdy praktycznie. I polecam jednak zainwestować w oryginał. Testowałem zamienniki z marnym skutkiem :(

Autor:  NuVo [ pt cze 08, 2012 1:49 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Eeee... a w wysprzęgliku jest zielony płyn? nie powinien być jakiś hydrauliczny czy tam inny czerwony ATF? :roll:
Weź no to na język,jak słodkie to węże nagrzewnicy przy grodzi leją (a są nad wysprzęglaniem)

Autor:  danthe [ pt cze 08, 2012 1:52 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Tam powinien być plyn hamulcowy, na język bym go nie brał :)
U mnie jest akurat niebieski zalany. Sprawdź jaki masz w zbiorniczku.

Autor:  radzik071 [ pt cze 08, 2012 8:30 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Most tylny umyj i go olej :wink:
Miskę olejową umyj i wymień uszczelkę na nową (silikon nic nie da, dokręcenie pomaga 1/10 przypadków ale u Ciebie za dużo się poci) wystarczy zdjąć most bez wyjmowania silnika.
Na taką mała korozję polecam farbę MALSKY - używam od paru lat - lepszej na rdze nie znam
Siłownik sprzęgła sprawdź tak jak mówi NuVo bo może to nie płyn z niego. Jak z niego to wymień go na nowy.
I na deser zostawiłem to czego nikt nie rozpoznał i będzie bolało :wink:
vonBraun pisze:
............................
Zdjęcie 4
Na kolejnych zdjeciach jakaś większa afera wygląda to jakiś uszczelniacz, tylko czego? Wału?


masz dziurawy wał :lol:
tzn nie dosłownie dziurawy tylko jest w nim taka zaślepka pod krzyżakiem zagniatana na stałe i z niej cieknie.

Na zdjęciu 4 widać, że nie może to być wina uszczelniacza w reduktorze, bo jest on suchy a tylko wał w około krzyżaków mokry tak jak widać to na zdjęciu 5

vonBraun pisze:
............................
Zdjęcie 4
Obrazek

Zdjęcie 5
Obrazek


Teraz pytanie co z tym zrobić?
Niby można wyjąć wał i to zalać jakimś klejem ale ciężko będzie to idealnie odtłuścić itp... (nie próbowałem)
Można rozpiąć na krzyżaku i wymienić samą końcówkę, która wchodzi do reduktora (pasuje też od vitar tylko trzeba zwrócić uwagę na średnicę krzyżaków bo są przynajmniej 2 rodzaje)
Ja w takich przypadkach wymieniałem cały wał jak udało się kupić za 100pln i spokój beż zbędnego motania :)

Autor:  vonBraun [ sob cze 09, 2012 11:12 pm ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

NuVo pisze:
Eeee... a w wysprzęgliku jest zielony płyn? nie powinien być jakiś hydrauliczny czy tam inny czerwony ATF? :roll:
Weź no to na język,jak słodkie to węże nagrzewnicy przy grodzi leją (a są nad wysprzęglaniem)


No więc w zbiorniczku sprzęgła mam płyn szarobrązowy, i "pisząc z pamięci" pomyliłem go z innym z którego ubyło. A ubyło jednak z tego dużego na "czymś okrągłym" przyczepionym do grodzi.
Ten najmniejszy ze wszystkich obok jest wypełniony do MAX i ma szarobrązową zawartość.

Kropla na siłowniku wzięła się z kapania płynu chłodniczego - tylko on w całym aucie jest intensywnie zielony zaś źródłem wycieku są jakieś rurkowe kombinacje, które założyli gazownicy - nie dokręcone metalowe taśmy na rozgałęzieniu chłodzenia umocowane 10 cm wyżej. Nie zwróciłem na nie wcześniej uwagi. To stamtąd kapało na siłownik. Kapie zresztą mało - dolałem tak może szklanke płynu od lata.
Dziś siłownik był suchy.

radzik071 pisze:
masz dziurawy wał :lol:
tzn nie dosłownie dziurawy tylko jest w nim taka zaślepka pod krzyżakiem zagniatana na stałe i z niej cieknie.
Na zdjęciu 4 widać, że nie może to być wina uszczelniacza w reduktorze, bo jest on suchy a tylko wał w około krzyżaków mokry tak jak widać to na zdjęciu 5
Teraz pytanie co z tym zrobić?
Niby można wyjąć wał i to zalać jakimś klejem ale ciężko będzie to idealnie odtłuścić itp... (nie próbowałem)
Można rozpiąć na krzyżaku i wymienić samą końcówkę, która wchodzi do reduktora (pasuje też od vitar tylko trzeba zwrócić uwagę na średnicę krzyżaków bo są przynajmniej 2 rodzaje)
Ja w takich przypadkach wymieniałem cały wał jak udało się kupić za 100pln i spokój beż zbędnego motania :)


Dzięki. Największym zaskoczeniem jest dla mnie to, ze wał jest w środku pusty i jest w nim jakiś olej, który może wyciekać :shock:

A btw. skąd ubywa oleju przy tak zlokalizowanym wycieku? Ze skrzyni biegów?
pozdrawiam
vonBraun

Autor:  Gofer [ ndz cze 10, 2012 8:09 am ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

według mnie ty to masz jeszcze rewelację, moja od spodu wygląda o wiele wiele gorzej, ale się ty nie martwię :wink:

Autor:  NuVo [ ndz cze 10, 2012 8:15 am ]
Tytuł:  Re: Inauguracja kanału w garażu czyli Suzia od spodu

Ubywa oleju z reduktora.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/