suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

MAM PROBLEM - WILGOC
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=25&t=8384
Strona 1 z 1

Autor:  przemek123 [ ndz wrz 09, 2012 10:27 am ]
Tytuł:  MAM PROBLEM - WILGOC

Witam,
mam problem i postanowilem zapytac kolegow, poprosic o rade. tydzien temu zauwazylem gdy wyjalem dywanik kierowcy, ze jest lekko mokra podloga, a dokladnie tapicerka/wykladzina - jak zwal tak zwal ???
Nie jest to tak mokre jakbysmy wylali np. szklanke wody, to nie jest jakas kaluza itp. jest wilgotne.
Sytuacja ta ma miejsce tylko przy kierowcy. reszta tj. caly tyl i pasazer przod jest sucha.
Czy kogos z kolegow spotkalo cos podobnego ?
Czy moglbym prosic o jakas rade, jakas sugestie - zeby nie bladzic ?
Od razu dodam, ze podloga nie jest dziurawa - tego jestem pewien.

Z gory dziekuje i pozdrawiam

Autor:  zax [ ndz wrz 09, 2012 11:09 am ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

To wywal wykladzine, zanim podloga zgnije.
Może lecieć woda z dachu, może przez ramkę szyby, może w sumie zewsząd w tym aucie.
W przekładanym angliku spotkałem się nawet z tym, że leciało przy przejściu przewodów po lewej stronie i przy kolumnie kierowniczej w grodzi.

Autor:  rajmus [ ndz wrz 09, 2012 1:32 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

Ja tak miałem kiedys w swojej to kapał płyn chłodniczy z nagrzewnicy. Dopiero jak wymieniłem nagrzewnice zrobiło sie sucho pod nogami

Autor:  zax [ ndz wrz 09, 2012 2:08 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

rajmus pisze:
Ja tak miałem kiedys w swojej to kapał płyn chłodniczy z nagrzewnicy. Dopiero jak wymieniłem nagrzewnice zrobiło sie sucho pod nogami

Ale to nie z lewej strony...

Autor:  Zulu [ ndz wrz 09, 2012 3:35 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

Wytnij ten filc pod dywanikiem i zastąp go kawałkiem karimaty żeby było cicho, warto też zakupić do przodu gumowe "korytka".
Albo wysusz jak masz dużo czasu, tylko zawsze będzie miał tendencje do ciągnięcia wilgoci.
pozdr-

Autor:  RDZIKI1 [ ndz wrz 09, 2012 4:06 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

Zobacz czy nie cieknie płyn hamulcowy z pompy od strony kabiny właśnie obok kierownicy .

Autor:  rajmus [ ndz wrz 09, 2012 4:13 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

zax pisze:
rajmus pisze:
Ja tak miałem kiedys w swojej to kapał płyn chłodniczy z nagrzewnicy. Dopiero jak wymieniłem nagrzewnice zrobiło sie sucho pod nogami

Ale to nie z lewej strony...

Własnie ze z lewej. Ciekło tylko na lewą strone z nadmuchu na nogi. Widze ze kolega wie lepiej skąd u mnie leciało..

Autor:  przemek123 [ ndz wrz 09, 2012 4:49 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

Bardzo dziekuje za wszystkie sugestie !!!
To jest dla mnie troche dziwne, wykladzina/dywanik jest lekko mokra/wilgotna w srodku - taka jakby wysepka, male to jest ok 5x3 cm, dookola tego wszystko jest suche- w strone pedalow - suche, w strone dzwigni biegow - suche, fotela - suche, drzwi - suche.
Wszedlem dzisiaj pod auto jeszcze raz -nie ma dziury w podlodze. Otworzylem maske i na tyle ile moglem sprawdzilem przegrode - wszystko suche, uszczelki wygladaja ok.
Nie wiem co to ???
Jutro odkrece i odchyle wykladzine.
Irytuje mnie ta sytuacja, auto nie jest moze najnowsze - 2005 r. ale jest zadbane, maly przebieg - 102000.

Autor:  Niedzwiadz [ ndz wrz 09, 2012 6:10 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

A korek w podłodze nie przepuszcza? Vitka ma normalne dziury w podłodze zatkane korkami gumowymi, do wypuszczenia wody. Albo poprostu ruda coś wyjadła :mrgreen:

Autor:  lukasz.szettel [ pn wrz 10, 2012 3:53 pm ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

cudów nie ma. musi być coś zeżarte właśnie koło korka albo pod konserwacją i woda się sączy, a dywanik pije. przyłóż od serca młotkiem w podłogę to się dowiesz czy niema dziury.
no chyba że kierowca popuszcza :)

Autor:  przemek123 [ pn wrz 17, 2012 7:31 am ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

Zapanowalem nad sytuacja. Dzieci wylaly wode i stad to wszystko jest mokre - nie przyznaly sie, ale gdy zaczalem odkrecac dywanik, odchylac - zapytaly po co, dlaczego to robie i sie przyznaly. he he he - te dzieciaki !!!
Musze przyznac, ze bardzo ciezko to wysuszyc, mam na mysli filc / miekka wysciolke pod dywanikiem. ale powoli to schnie.
odkrecilem ten dywanik, odchylilem go, sprawdzilem wszystko i jest ok. np. korek, sciana grodziowa, zadnej rdzy- wszystko zdrowe itp.
zrobilem rowniez tak. pomiedzy gola podloge a ten filc z dywanikiem wlozylem sucha bawelniana scierke, polozylem dywanik na niego nastepna scierke i na to wycieraczke / dywanik.
codziennie zmieniam te scierki na nowe / suche.
pomaga, wszystko jest juz prawie suche, ale to trwa, caly proces jest czasochlonny.

pozdrawiam

Autor:  Niedzwiadz [ pn wrz 17, 2012 7:35 am ]
Tytuł:  Re: MAM PROBLEM - WILGOC

żwirek dla kotów pomaga w takich sytuacjach

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/