suzuki.info.pl http://suzuki.a-ng.eu/forum/ |
|
grzeje sie http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=29&t=1976 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | lukaszand [ śr maja 27, 2009 5:21 pm ] |
Tytuł: | grzeje sie |
Wsiadlem i po przejechaniu paru km. wskazowka temperatury weszla na czerwone pole,(wczesniej nie przekraczala polowy skali). Po otwarciu maski stwierdzilem ze gorny waz jest goracy a dolny zimny, takze obstawilem termostat. Po wyjeciu termostatu wskazowka stoi w dolnej czesci skali (nie dogrzewa sie). Chcac dostac termostat oczywiscie byl z tym problem, ale dostalem podobny do oryginalu, japonski i zalecany do mojej vitary, tyle tylko ze w oryginale temperatura 82 stopnie a w nowym 88. Po zalozeni wskazowka temperatury dochodz przed samo czerwone pole, termostat otwiera bo dolny i gorny waz jest cieply. I tak mysle, czy wskaznik temperatury ma taki zakres ze przez to pare stopni wiecej tak pokazuje, czy moze pompa wody sie skonczyla |
Autor: | piotrk [ śr maja 27, 2009 8:28 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
pompę wody wymienia się mniej więcej co 100 tys. km jako element eksploatacyjny, no chyba, że ktoś ma ochotę walczyć w najmniej oczekiwanym momencie, jak umrze. Jak ci się skończyła pompa wody, to: - może z niej ciec - chłodnica będzie letnia lub zimna, a nie gorąca - w skrajnym przypadku jak będziesz skręcać lub hamować to wskazówka z czerwonego pola będzie schodzić na niższa temp. (w innych samochodach tak miałem - w Vitarze nie wiem, czy akurat tak da osobie znać brak obiegu w układzie). jak masz gorącą chłodnicę, nie tracisz mocy, nie śmierdzi po otworzeniu maski, to sprawdź czujnik - bo pewnie coś krzywo pokazuje. Jest jeszcze jedna opcja: masz chodnicę zatkaną błotem - wtedy chłodnica będzie gorąca, ale nie będzie oddawać ciepła i silnik będzie się grzać. |
Autor: | kosciej [ czw maja 28, 2009 8:24 am ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
Albo Wisko zdechło. |
Autor: | lukaszand [ czw maja 28, 2009 9:33 am ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
Wiem oczywiscie ze 82 i 88 stopni to temperatury otwarcia sie termostatu ! myslalem ze jezeli zmienilem termostat na 88stopni to i w ukladzie chlodzenia wzrosnie troszke temperatura poniewaz termostat bedzie sie otwieral dopiero przy wyzszej temperaturze. a co do czujnika temperatury to wydaje mi sie ze jezeli padl, to powinien caly czas pokazywac zle, a po wyjeci termostatu wskazanie wskaznika temperatury jest wyraznie niskie. A co do wisko , to wentylator mam podlaczony na stale. Sprobuje jeszcze umyc chlodnice karcherem |
Autor: | piotrk [ czw maja 28, 2009 1:56 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
stashek - w nissanie też z rzepy nie są, a jednak tak mi się 2x stało, ale Ty wiesz lepiej ![]() Wnioskując z Twojej wypowiedzi pompy są niezniszczalne. To po co ja te wszystkie pompy zmieniłem? ![]() |
Autor: | piotrk [ czw maja 28, 2009 5:32 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
zawsze miały wyciek i nie miały odpowiedniego wydatku -> silnik się grzał - fot nie mam, bo jakoś nic nadzwyczajnego w tym nie widziałem. Stara pompa do śmieci, nowa do samochodu i nic tylko jeździć - to są relatywnie tanie elementy. Przy swojej teorii nieśmiertelności pomp zapomniałeś o kawitacji - to potrafi zeżreć wszystko w tempie ekspresowym. |
Autor: | davejr [ czw maja 28, 2009 8:06 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
@Stashek daj ku..a spokuj przez Ciebie nikt nie będzie chciał pisać na forum |
Autor: | piotrk [ czw maja 28, 2009 11:06 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
lukaszand sorry za skasztanienie tematu ![]() stashek weź se ... albo nie napisze - w każdym razie wyluzuj ![]() ![]() osobiście jak czegoś nie wiem, to pytam, jak coś wiem to się dzielę wiedzą, jak coś przypuszczam, lub mam doświadczenie z czymś podobnym, to też piszę, bo może to komuś pomóc, a na takie trole jak Ty to już nie ma rady - ale ubaw przedni jak się ciśnieniujesz ![]() ... aaa na tą swoją wyprawę nie bierz pompy - niepotrzebnie będzie Ci miejsce zajmować, w końcu i tak jest niezniszczalna ![]() a teraz zacytuje Ciebie: stashek pisze: najpierw sprawdz czy dobrze dziala czujnik temp, najlepiej wymieniajac na nowy. jak to nie pomoze to pozostaje rzeczywiscie sprawdzenie czy pompa pompuje. to kto tu coś pisał o sprawdzaniu pompy? PS: a jak już sobie tak jedziemy od teoretyków, inżynierków i innych wykształciuchów, to takich praktyków za każdym razem muszę poprawiać, bo zawsze coś sp...lą, bo "wiem lepiej, a reszta? reszta to druciarze, nie znają się na rzeczy, ja Panu mowie ... będzie Pan zadowolony .... co Pan mówi ... zawsze tak robię i nie ma reklamacji .... bla bla bla" ... choćby dziś po upalaniu poprawiałem instalacje gazową bo taki praktyk jeden z drugim dobrze kabli pomocować nie potrafi (a jak się wymądrza jak zajadę, jak był omnibusem normalnie). Jak mechanik - to coś zniszczy, zgubi śruby, dokręci bez pilnowania momentów, zepsuje coś innego; jak blacharz/lakiernik, to nie dokończy, zapaćka bitexem czy innym g...em, ukryje to i owo a dodatkowo jak rozłoży wszystko, to elektryki złożyć nie potrafi. Jak do elektryka, to rozkłada ręce nad byle g..em mimo, że mu palcem pokazuje co ma zrobić (bo czasu sam nie mam) ... a i tak kończy się że sam to robię. Sorry, ale z takimi praktykami mam praktykę, a już szczególnie z tymi wszystko wiedzącymi wyroczniami, a Twoje posty stashek są dokładnie w tym lekceważącym tonie, który słyszę u tych "miszczów". Jak ktoś czyta ze zrozumieniem, to zauważy źródło Twojej deprywacji. I to też do classical foch dajcie ![]() No to napisałem ![]() I na tym poście kończę wszelkie dyskusje ze Panem stashek na tym forum - szkoda mi czasu czytających i mojego, a jak komuś nie pasują moje posty, to tam jest taki mały wesoły wykrzyczniczek i można zgłosić do moderatora konkretny post. |
Autor: | davejr [ pt maja 29, 2009 8:42 am ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
piotrk pisze: lukaszand sorry za skasztanienie tematu ![]() stashek weź se ... albo nie napisze - w każdym razie wyluzuj ![]() ![]() osobiście jak czegoś nie wiem, to pytam, jak coś wiem to się dzielę wiedzą, jak coś przypuszczam, lub mam doświadczenie z czymś podobnym, to też piszę, bo może to komuś pomóc, a na takie trole jak Ty to już nie ma rady - ale ubaw przedni jak się ciśnieniujesz ![]() ... aaa na tą swoją wyprawę nie bierz pompy - niepotrzebnie będzie Ci miejsce zajmować, w końcu i tak jest niezniszczalna ![]() a teraz zacytuje Ciebie: stashek pisze: najpierw sprawdz czy dobrze dziala czujnik temp, najlepiej wymieniajac na nowy. jak to nie pomoze to pozostaje rzeczywiscie sprawdzenie czy pompa pompuje. to kto tu coś pisał o sprawdzaniu pompy? PS: a jak już sobie tak jedziemy od teoretyków, inżynierków i innych wykształciuchów, to takich praktyków za każdym razem muszę poprawiać, bo zawsze coś sp...lą, bo "wiem lepiej, a reszta? reszta to druciarze, nie znają się na rzeczy, ja Panu mowie ... będzie Pan zadowolony .... co Pan mówi ... zawsze tak robię i nie ma reklamacji .... bla bla bla" ... choćby dziś po upalaniu poprawiałem instalacje gazową bo taki praktyk jeden z drugim dobrze kabli pomocować nie potrafi (a jak się wymądrza jak zajadę, jak był omnibusem normalnie). Jak mechanik - to coś zniszczy, zgubi śruby, dokręci bez pilnowania momentów, zepsuje coś innego; jak blacharz/lakiernik, to nie dokończy, zapaćka bitexem czy innym g...em, ukryje to i owo a dodatkowo jak rozłoży wszystko, to elektryki złożyć nie potrafi. Jak do elektryka, to rozkłada ręce nad byle g..em mimo, że mu palcem pokazuje co ma zrobić (bo czasu sam nie mam) ... a i tak kończy się że sam to robię. Sorry, ale z takimi praktykami mam praktykę, a już szczególnie z tymi wszystko wiedzącymi wyroczniami, a Twoje posty stashek są dokładnie w tym lekceważącym tonie, który słyszę u tych "miszczów". Jak ktoś czyta ze zrozumieniem, to zauważy źródło Twojej deprywacji. I to też do classical foch dajcie ![]() No to napisałem ![]() I na tym poście kończę wszelkie dyskusje ze Panem stashek na tym forum - szkoda mi czasu czytających i mojego, a jak komuś nie pasują moje posty, to tam jest taki mały wesoły wykrzyczniczek i można zgłosić do moderatora konkretny post. daje głowę uciąć,że najpierw przy.....oli się do twoich błędów językowych w tekście ( bo jego błędy są mniej ważne) ![]() ![]() p.s. to forum zaczyna wyglądać jak na onecie albo interii (niedługo nikt tu nie bedzie zaglądał, bo od razu zjebka) |
Autor: | Cybm [ pt maja 29, 2009 9:38 am ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
davejr pisze: to forum zaczyna wyglądać jak na onecie albo interii (niedługo nikt tu nie bedzie zaglądał, bo od razu zjebka) Kiedys tak nie wygladalo ale ostatnio po przybyciu na forum kilku madrali niestety tak to wyglada...szkoda slow... A w temacie grzania... Czy jestes pewien ze temp jest za wysoka... ?? gotowal Ci sie plyn jak wskazowka dotarla do czerwonego pola?? Piszesz ze po wymianie termostatu gorny i dolny waz jest cieply...gdyby czujnik byl ok i temp naprawde byla taka jak wskazuje Ci wskazowka (czyli tak jak piszesz przed czerwonym polem) to waz by byl tak goracy ze nie szlo by go dotknac...plyn by sie gotowal...slyszal bys to po otwarciu maski...wiec moze opisz dokladniej jakie sa objawy. A jesli jest tak jak pisze to wymien czujnik....nowka z 15 zl kosztuje....roboty 5 minut |
Autor: | lukaszand [ pt maja 29, 2009 3:55 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
Na poczatek to przepraszam wogole ze zaczalem taki temat i koledzy sie sprzeczaja z mojego powodu ![]() Weze sa gorace ale ciecz w ukladzie sie nie gotuje. Moze to i czujnik, tylko zastanawia mnie to ze po wyjeciu termostatu wyraznie jest niedogrzana,wskaznik temperatury wskazuje bardzo nisko |
Autor: | sianio [ pt maja 29, 2009 11:26 pm ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
W moim przypadku była to zawsze uszczelka pod głowicą ale ja już tak mam ![]() |
Autor: | kosciej [ pn cze 29, 2009 9:16 am ] |
Tytuł: | Re: grzeje sie |
A ja naprawiłem wisko ![]() Wyciągnąłem tę sprężynkę (bimetal, czy co tam innego), zaworek spryskałem wd40 i rozruszałem, a później wszystko podrgrzałem palinikiem gazowym ![]() I działa. Normalnie nie idzie zatrzymać ręką (wyrywa po czasie). |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |