suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Zakopałem się na żwirze
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=29&t=6776
Strona 1 z 1

Autor:  franek [ pn gru 19, 2011 8:33 pm ]
Tytuł:  Zakopałem się na żwirze

Dziś zakopałem tył auta na żwirze, miejsce "moje", bywam tam często. Zakopałem tył że aż siadł na baku. Wychodzę i widzę, że pod przednimi kołami nie widać śladów buksowania. Myśle - oszwmord... nie zapiąłem 4x4. Wchodzę a tu zapięte 4L. Wbijam 1 i tył się kręci a przód nie. Pozmieniałem 4h, 4l, 2h i nic. Przód nie ruszył. Wydostałem się za pomocą trap.

Od czego zacząć szukanie przyczyny?

Autor:  NuVo [ pn gru 19, 2011 8:37 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Jak przedni wał się kręci przy zapiętym 4x4 i wrzuconym biegu to może strzelił przegub.
Albo nie zapiąłeś sprzęgiełek :mrgreen:

Autor:  franek [ pn gru 19, 2011 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Zaznaczyłem na półosiach punkty, 4h i kawalek przejechałem. Prawy zmienił położenie, lewy nie. Czyli któreś sprzęgiełko zapieczone. Automaty mam.

Autor:  NuVo [ pn gru 19, 2011 8:59 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Oczywiście jechałeś na prostym odcinku :wink:
Prościej tak: zapiąć napęd, przejechać te kilka cm aż zapną się sprzęgiełka. Wleź pod auto, jak wszytko ok to wałem nie zakręcisz. A jak zepsute to zakręcisz i tylko niezapięta strona się obróci.

Autor:  franek [ pn gru 19, 2011 9:27 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Zrobilem ale nie zakręce bo tył blokuje na 4h. Włączyłem 2h i kręcąc wałem obraca się tylko prawe. Lewe raz za czas drgnie.

Autor:  NuVo [ pn gru 19, 2011 9:52 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Zjebałem instrukcje :mrgreen:
Ostatecznie jedno tylne koło do góry na 4h. albo zapiąć napędy i przerzucić na 2h,nie wiem jak jest w automatach i czy ich nie rozepnie w tym momencie :roll:

Autor:  franek [ pn gru 19, 2011 10:00 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Ano :) Na 2h jak pisalem kręcą się oba przez chwile a potem tylko prawe. Czyli odkręcamy jutro prawy automat, tylko gimbusy musze kupić.

Autor:  brylant [ pn gru 19, 2011 10:45 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Miałem takie same objawy i okazało się że trzeba nową półoś kupić :mrgreen:

Autor:  franek [ pn gru 19, 2011 10:56 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Ale coś zmielone było?

Autor:  brylant [ pn gru 19, 2011 11:04 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

nie nic się nie zmieliło,po prostu ukręciła sie półoś,

Autor:  franek [ pn gru 19, 2011 11:09 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Jutro zajrze..

Autor:  Browning [ wt gru 20, 2011 11:43 am ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Stawiam na przegub wewnętrzny :mrgreen:

Autor:  franek [ wt gru 20, 2011 8:14 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Tak wygląda sprzęgiełko.

http://img844.imageshack.us/img844/7198/dsc00565od.jpg

Autor:  Browning [ wt gru 20, 2011 10:13 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Ułamany jest ząbek czy mi się wydaje?

Autor:  franek [ wt gru 20, 2011 10:24 pm ]
Tytuł:  Re: Zakopałem się na żwirze

Połowa ułamana.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/