suzuki.info.pl http://suzuki.a-ng.eu/forum/ |
|
Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne dzia http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=29&t=8171 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Zino34 [ wt lip 31, 2012 7:36 pm ] |
Tytuł: | Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne dzia |
No to mam kolejny problem: Brak świateł mijania w Vitarze X-90 (97) po obydwu stronach. Wszystkie inne światła są i wszystko działa jak przedtem, za wyjątkiem świateł. Bezpieczniki ok. Podejrzenie padło na przełącznik zespolony - ale okazało się nieuzasadnione. Pomierzyłem przełącznik - działa jak należy. Dla pewności podłączyłem drugi (mam taki zapas odwrotny z Anglika) - też to samo. Przewertowałem forum i znalazłem informacje o module DRL. Szukałem pod kokpitem - nic. W końcu zrzuciłem całą dechę - nie znalazłem nic takiego - podobno nie we wszystkich Vitarach było montowane (mój zdaje się Szwajcar). Przy okazji znalazłem cztery przekaźniki (biała wtyczka - światła, żółta-pozycje i dwa zielone - nie wiem od czego) - wszystkie sprawdzone i działają. Pomierzyłem w reflektorach: +12 dochodzi, brak masy. Jak chce mignąć długimi - to miga. Jak przełączę na mijania pokrętłem - cenzura. Przeczyściłem wszystkie widoczne punkty masowe - dalej nic. Nie mam już pomysłu co dalej. Może ktoś miał taki problem ? Jakieś sugestie co dalej ? Ciekaw jestem, czy jak podepnę Techa2 to coś wykaże, ale na razie nie mam karty z softem do Suzuki. Dajcie znać co o tym myślicie. Acha, światła padły po spaleniu się żarówki z prawej strony. Po wymianie już świateł nie było. |
Autor: | zax [ wt lip 31, 2012 9:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
W X-90 po OBD, to chyba nic poza poduchami i silnikiem nie poczytasz... Jak żarówka się spaliła i działało, a po wymianie padło, to może wyjmij żarówkę i sprawdź, co tam w nowej piszczy... Może teraz masz spalone dwie ![]() |
Autor: | Mieciu1 [ śr sie 01, 2012 2:12 am ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
Nie odpowiem dokładnie bo sam nie robiłem tylko mi magicy robili ale może coś nakieruje viewtopic.php?f=8&t=7632 |
Autor: | Zino34 [ śr sie 01, 2012 1:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
Sprawdzone żarówki i wtyczki - wszystko ok. Wygląda rzeczywiście na przetarty/przerwany któryś z przewodów gdzieś tam - dużo tego sprawdzania. Chyba puszczę jakiś bypass ![]() Jakby ktoś miał jakieś sugestie jak najlepiej zrobić bypass (czyli puścić dodatkowy przewód myślę, że zaraz za przekaźnikiem) - to byłbym wdzięczny ! Dzięki wszystkim za porady ! |
Autor: | zax [ czw sie 02, 2012 1:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
Pisałeś, że masz plusa na lampach, tylko masy nie dostaje, czy mi się post pomylił? Najprościej jakikolwiek wlacznik z kabelkiem np od podswietlenia zegarow idacy do przekaznika. Przekaznik do grubego plusa i masy. Do żarówek prowadzisz chyba z wyjść numer 87 do plusa żarówki żarnika mijania. reszta zostaje jak była. Generalnie tniesz kabel od kostki żarówki tylko, reszta elektryki po naprawie wróci do stanu normalnego. |
Autor: | Zino34 [ czw sie 02, 2012 8:14 pm ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
zax pisze: Pisałeś, że masz plusa na lampach, tylko masy nie dostaje, czy mi się post pomylił? . Tak - dokładnie, ale trochę zgłupiałem. Mam +12 na wszystkich pinach do żarówki H4, tymczasem na jednym z nich powinna pojawiać się masa (patrząc na kostkę od przodu - na tym po prawej stronie. U góry mijania, po lewej długie) Znalazłem schematy elektryczne obwodu świateł (wprawdzie to schematy do Vitary X-90 wyposażonej w moduł DRL, ktorego u mnie nie ma, ale to tylko ta różnica) i wynika z nich, że przewody biało-czerwony (prawa lampa) i biało-niebieski (lewa lampa), czyli tymi właśnie gdzie powinna być masa poprowadzone jest +12 prosto ze skrzynki bezpiecznikowej pod maską. Może mi ktoś wytłumaczyć jak to działa ??? |
Autor: | zax [ czw sie 02, 2012 9:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
Nie mam teraz na kompie schematów, ale przekaźniki i bezpieczniki przednich świateł masz nie pod maską, ale nad nogami z tego, co pamiętam. No a trzy plusy na żarówce to niezbyt dobry objaw, bo powinien być jeden. W starej vitarze miałem tak, że jakiś palant podłączył halogeny bez przekaźnika do długich. Jak jeździł z zapalonymi halogenami, to się zaczęła izolacja jarać i kupiłem taniej, bo "ma coś z elektryką"... ![]() A wystarczyło rozdzielić przysmażone kabelki i zaizolować ![]() Edit: Nie wiem, czy masz tam coś namieszane przez poprzednich właścicieli, ale ze względu na to, że jest to żarówka, to ktoś mógł jeszcze wymyślić opcję "tu puścimy zawsze plus, a sterować żarnikami będziemy przez podanie masy na pin od drogowych albo mijania". Ale nie sądzę ![]() I tak ciesz się, że nie masz anglika z wiązkami przekładanymi gdzieś w Suchej Beskidzkiej, czy innym Bielsku... ![]() |
Autor: | Zino34 [ pt sie 03, 2012 12:20 am ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
zax pisze: Nie mam teraz na kompie schematów, ale przekaźniki i bezpieczniki przednich świateł masz nie pod maską, ale nad nogami z tego, co pamiętam. Niestety - u mnie są w komorze silnika. Jeden duży 30A i dwa małe po 15A. Przekaźniki pod deską mniej więcej na środku, ale bardziej po stronie pasażera. Są tam cztery: jeden z białą kostką - od świateł właśnie, drugi z żółtą kostką - od pozycji, i dwie zielone kostki (podejrzewam, że to coś od silnika) zax pisze: No a trzy plusy na żarówce to niezbyt dobry objaw, bo powinien być jeden. W starej vitarze miałem tak, że jakiś palant podłączył halogeny bez przekaźnika do długich. Jak jeździł z zapalonymi halogenami, to się zaczęła izolacja jarać i kupiłem taniej, bo "ma coś z elektryką"... ![]() A wystarczyło rozdzielić przysmażone kabelki i zaizolować ![]() U mnie nie było żadnych modyfikacji. Kolory przewodów dokładnie jak na schemacie. Poza tym zabawne jest, że kobieta jeździła tym autem dwa lata i wszystko było ok - dopiero jak się tydzień temu żarówka prawa spaliła i zabrałem się za wymianę to pojawił się problem. Wymieniłem żarówkę - i kupa - nie było świateł wcale. Wtedy zacząłem grzebać, ale nic jak do tej pory nie znalazłem wadliwego. Na razie nic nie modyfikowałem w okablowaniu. Zwaliłem całą dechę kokpitu, przejrzałem przełącznik zespolony, wiązki, styki, bezpieczniki, przekaźniki - wszystko ok. Znalazłem nawet diodę zaizolowaną wewnątrz wiązki (była na schemacie, to jej uparcie szukałem) - ale dioda też ok - w jedną stronę puszcza, w drugą nie. Najbardziej dziwi mnie, że według schematu: przewody, na których powinna być masa do żarówki H4, to są przewody biegnące z puszki bezpieczników pod maską - te właśnie 15A (czyli rozumiem, że + !!! no chyba, że się mylę i bezpieczniki są na masie ???) i one właśnie lecą do tej niby-masy na H4 ! Z tego co wiem, światła w Vitarach sterowane są masą, czyli plus na dwóch innych pinach żarówki powinien być na stałe, tylko na trzecim powinna pojawiać się masa... A tam jak wół - czy stacyjka włączona, czy wyłączona, czy światła włączone czy też nie - zawsze +12V ! Edit: Nie wiem, czy masz tam coś namieszane przez poprzednich właścicieli, ale ze względu na to, że jest to żarówka, to ktoś mógł jeszcze wymyślić opcję "tu puścimy zawsze plus, a sterować żarnikami będziemy przez podanie masy na pin od drogowych albo mijania". Ale nie sądzę ![]() Nie zauważyłem żadnych modyfikacji wiązek. Fabrycznie zaizolowane, raczej nikt nic nie grzebał. zax pisze: I tak ciesz się, że nie masz anglika z wiązkami przekładanymi gdzieś w Suchej Beskidzkiej, czy innym Bielsku... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | zax [ pt sie 03, 2012 11:29 am ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
Zino34 pisze: (...) ![]() ![]() ![]() ![]() Chodzi o to, że bywają spece od przekładania wiązek tak, że potem się wszystko przeciera i zwiera ![]() A przełącznik zespolony mialem w grandzie też po taniości po prostu obrócony... I wycieraczki się do góry nogami włączało i światła na odwrót przekręcało. Kierunki na szczęście w tą, co trzeba ![]() Zino34 pisze: Z tego co wiem, światła w Vitarach sterowane są masą, czyli plus na dwóch innych pinach żarówki powinien być na stałe, tylko na trzecim powinna pojawiać się masa... A tam jak wół - czy stacyjka włączona, czy wyłączona, czy światła włączone czy też nie - zawsze +12V ! Nie może być plus na obydwu pinach, bo po załączeniu masy na trzecim zapalałyby się dwa żarniki. |
Autor: | Orcio [ ndz sie 05, 2012 9:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Brak świateł mijania Suzuki Vitara X-90 - wszystko inne |
Ale kombinujecie. Plus mu wyszedł na trzech pinach bo mierzył na włożonej żarówce. Vitarka ma doprowadzony plus i sterowanie masą. Czyli napięcie poprzez bezpieczniki dociera. Obstawiam przełącznik zespolony, jego kostkę, lub stacyjkę. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |