suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest ndz kwie 28, 2024 1:28 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
Post: pn gru 15, 2014 12:42 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
Wawaludek pisze:
Wiem o dwóch czujnikach temperatury. Pomiar omomierzem robiłem z zielonego czujnika, dwuprzewodowego - oporność w funkcji temperatury zgodnie z wykresem z książki. Tak właśnie sobie kombinowałem, że silnik cały czas chodzi na "ssaniu". Ale co dalej? Gdzie zajrzeć?

Mierzyłeś na czujniku czy na komputerze? :)
Może wtrysk leje? Patrzyłeś czy ładnie rozpyla?


Na górę
Post: pn gru 15, 2014 3:56 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2014 11:47 am
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa
Hmmm... na czujniku. I tu mnie masz :D . "Na komputerze", tzn. masz na myśli na wtyczce do kompa? Chodzi o potwierdzenie przewodności przewodów?
Jak coś to jeszcze kabelka od Ciebie nie ogarnąłem :oops: - problemy sprzętowo - komputerowe.

A na wtryskiwacz popatrzyłem sobie podczas pracy i... no przepustnica jest cały czas mokra, tak że spływa po niej paliwo. Nie widziałem "mgiełki" ani kropli cieknącego paliwa. Nie wiem jak ma to wyglądać poprawnie. Ale fakt, że nie sprawdziłem czy leje paliwem po przygazowaniu gdy obroty spadają...

_________________
Królewskie rządzi


Na górę
Post: pn gru 15, 2014 4:02 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
Wawaludek pisze:
Hmmm... na czujniku. I tu mnie masz :D . "Na komputerze", tzn. masz na myśli na wtyczce do kompa? Chodzi o potwierdzenie przewodności przewodów?
Jak coś to jeszcze kabelka od Ciebie nie ogarnąłem :oops: - problemy sprzętowo - komputerowe.

A na wtryskiwacz popatrzyłem sobie podczas pracy i... no przepustnica jest cały czas mokra, tak że spływa po niej paliwo. Nie widziałem "mgiełki" ani kropli cieknącego paliwa. Nie wiem jak ma to wyglądać poprawnie. Ale fakt, że nie sprawdziłem czy leje paliwem po przygazowaniu gdy obroty spadają...

Tak, o stan wiązki mi chodzi.
Jak masz kabelek, to zupełnie nie rozumiem po co inne kombinacje z pomiarami :)
Mgiełkę z wtryskiwacza raczej powinieneś zobaczyć... Ma psikać seriami jak z dezodorantu. A jak puścisz gaz i będzie schodził z obrotów, to ma przestać psikać aż zejdzie poniżej ~1500.


Na górę
Post: sob gru 20, 2014 4:29 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2014 11:47 am
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa
Dzisiaj znowu trochę pogrzebałem w poszukiwaniu usterki. Sprawdziłem dalej:

- czujnik temp powietrza - działa zgodnie z instrukcją,
- grzałkę sondy lambda - chyba ok, wskazuje 15 ohm,
- zawór ISC - sprawdzony pod napięciem - działa, szczelny,
- obejrzałem wtryskiwacz podczas pracy. Na wolnych obrotach oblewa równomiernie przepustnicę, przy dodaniu gazu wyraźnie widać mgiełkę, a po odjęciu gazu odcina paliwo ładnie. Więc chyba też ok.,
- map sensor wskazuje około 1,2V na wolnych obrotach, po dodaniu gazu rośnie do ponad 3V na chwilę,

Co dalej robić, sprawdzić?


Co do kabelka - jego podłączenie jakoś mi opornie idzie. Jeżeli ktoś ma doświadczenie z forumowym kabelkiem przy ECU 1112 ( kalibracja parametrów), proszę o kontakt.

_________________
Królewskie rządzi


Na górę
Post: sob gru 20, 2014 6:20 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
Wawaludek pisze:
Co dalej robić, sprawdzić?


Trzeba sobie zadać zaj... ważne pytanie :wink: "czego skutkiem są podwyższone obroty?".
Odpowiedź: Większej ilości paliwa

Teraz następne pytanie "dlaczego jest więcej paliwa?"
Odpowiedź: Bo dla danej ilości powietrza komputer będzie starał się utrzymać optymalną mieszankę (zakładając że pracuje w trybie closed loop - do sprawdzenia flaga statusu w komputerze).

Więc drążymy dalej "dlaczego jest za dużo powietrza na ciepło?"
Odpowiedź: Powietrze może dostać się na lewo albo przez przepustnicę albo przez nieszczelność albo przez zawory obejściowe

Zakładam że ISC sprawdzony i jest ok. To samo z wężykami podciśnień - nigdzie nie syczy, nie pyrka a guma się nie kruszy od patrzenia na nią :)
Co zostaje: termozawór w przepustnicy i siłownik przepustnicy

Jedziemy: sprawdzasz czy odczytana wartość tps zmienia się z rozgrzewaniem - jeżeli się zmienia, to znaczy że z jakichś powodów siłownik otwiera przepustnicę. Nie wiem po co, ale sprawdzić trzeba.

No i na deser: Ktoś nie powstrzymał swoich brudnych paluchów i kręcił magiczną śrubką w przepustnicy :twisted:
Jeżeli to jest rozkalibrowane, to trzeba zobaczyć co komputer zeznaje na temat zakresu otwarcia zaworu ISC. Jeżeli jest daleko od 50% (w stronę zera) to tu może być ten pies pogrzebany.


Na górę
Post: sob gru 20, 2014 7:58 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2014 11:47 am
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa
OK, to jest podpowiedź. Dzięki!
Jeszcze tylko jedna rzecz mi chodzi o głowie: kupiłem auto z założonym gazem za 700zł... ( mam rachunek, stąd wiem). Pomijając estetyczne strony montażu, mam pytanie czy jest możliwość spartolenia wpięcia instalacji LPG w układ elektryczny w ten sposób, że może to być powodem moich problemów?

_________________
Królewskie rządzi


Na górę
Post: ndz gru 21, 2014 11:25 am 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
A jest tam emulator sondy lambda?
Sprawdzałeś jej odczyty podczas pracy?


Na górę
Post: pn gru 22, 2014 11:02 am 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2014 11:47 am
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa
Szczerze mówiąc nie zauważyłem żadnego pudełeczka z elektroniką, ale też nie szukałem specjalnie ghłęboko :). Tulejki dystansującej sondę, zwaną przez niektórych emulatorem też nie ma. Ale check nie wyskakuje - czy to oznacza, że jednak jest, czy może nie wywalać błędu ecu bez emulatora? Sondę mierzyłem tylko na PB ( jak opisywałem wyżej).

_________________
Królewskie rządzi


Na górę
Post: pn gru 22, 2014 1:31 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
A jaka to instalacja? Na silniku krokowym czy "śruba na wężu"?
Tulejkę dystansującą stosuje się tylko do drugiej sondy (za katalizatorem), żeby oszukać komputer że kat istnieje mimo że jst wycięty/martwy.
Vitary są odporne na niedziałające sondy (w sensie, że nie zapalają check engine)


Na górę
Post: pn gru 22, 2014 2:58 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2014 11:47 am
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa
Śruba na wężu :)

_________________
Królewskie rządzi


Na górę
Post: pn gru 22, 2014 6:37 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
Sprawdź sondę.
Tutaj http://skeletondevices.com/temp/2012-12 ... -sdlog.csv masz "nagranie" odczytów parametrów mojego silnika (baleno 1,6).
Jak otworzysz ten plik w SDMon w zakładce ChartViewer i trochę rozciągniesz myszką wykres, to zobaczysz jak szybko zaczyna oscylować dobra sonda.
Generalnie w 1,6 8v wykres powinien wyglądać to podobnie. Czasy i wartości się mogą nieznacznie różnić, ale kształt jest wzorcowy.


Na górę
Post: sob sty 03, 2015 11:35 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2014 11:47 am
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa
No i mam chyba odpowiedź swoich problemów. Zacząłem od podstaw. Czyli, wedle zasady: większe obroty = więcej powietrza. No i okazało się, że ktoś, kiedyś ( mam teorię, że magicy od montażu LPG) pokręcili śrubką ograniczającą położenie przepustnicy i w pozycji zwolnionej była minimalnie otwarta - tego nie zauważyłem :oops: . Stąd pewnie rozstrojony TPS, który regulowałem potem...
Więc ustawiłem przepustnicę jak jak powinna być, potem TPS, linka i musiałem jeszcze magiczną, "niekręcalną, bo fabryczna" śrubką od wolnych obrotów troszkę skorygować wolne obroty i na benzynie wolne obroty miodzio :D . Za to na LPG nie trzyma wolnych obrotów. Pewnie kwestia wyregulowania na parowniku. Pojadę z tym do gazownika, to ustawi jak trzeba. Ale, ale - pisałem, że wolne obroty na benzynie i odpalanie opanowałem, ale dalej: przy pełnym przyspieszaniu na PB ( na LPG duża "turbo dziura") dalej auto muliło, jak bym ciągnął za sobą przyczepę od ciężarówki. Ale na 2/3 gazu lepiej przyspieszał. Z racji moich wątpliwości, co do jakości montażu LPG i jego "higieny" zdjąłem dolot, gdzie moim zdaniem za mały jest założony mikser - ma średnicę 31mm, gdzie oryginalny dolot to 63mm i się przejechałem. Auto nie dość, że odpala bez problemu ( szybko i nie zalewa się), to zap...la strasznie przy pełnym bucie. No, aż się boję :lol: . Tylko obroty spadają po wrzuceniu "D" lub "R". Pewnie stycznik w skrzyni nie robi - do sprawdzenia jeszcze.
I teraz pytanie: jak ( czyli gdzie, bo moje rozwiązanie chyba trochę nowatorskie) macie montowane miksery i jakiej średnicy? Muszę opanować najpierw na benzynie auto do końca, a potem zabrać się za LPG.

I zdjęcia poglądowe, jak to wygląda ( a raczej nie wygląda u mnie):
Dodam też, że ciągnął lewe powietrze otworem obok króćca od LPG, tak to fachowiec pomotał...


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Królewskie rządzi


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 78 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl