suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

wycie
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=7&t=1442
Strona 1 z 2

Autor:  piotrek13 [ czw gru 11, 2008 2:32 pm ]
Tytuł:  wycie

Witam moze ktos sie spotkał z takim czyms w mojej vitarece strasznie słychac jak cos wyje :(
cichnie to jak sie wcisnie sprzegło na wolnych obrotach bez biegów tak samo i po wcisnieciu sprzegła cichnie.
-i nie wiem czy kupowac sprzegło czy to docisk a moze cos innego?

Autor:  Chalski [ czw gru 11, 2008 3:01 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

Jesli odgłos cichnie po wciśnięciu sprzęgła to raczej łożysko oporowe sprzęgła.
Jeśli nie ma hałasu nie do wytrzymania a pedał przy naciskaniu nie skacze o 1 cm to można jeszcze z tym jeździć i zbierać na nowe całe sprzęgło.

Autor:  piotrek13 [ czw gru 11, 2008 3:17 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

wielkie dzieki bo myslałem ze wał albo cos innego.
wiec musze kupic sprzegło to od razu wymienie bo bede robił tył zawieszenie które juz czeka na załozenie :)

Autor:  Chalski [ czw gru 11, 2008 3:26 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

Ja pozwole się podłaczyć do tematu i opisze swój problem z wyciem w suce:
powyżej prędkości 100 km/h na lekkich nierównościach polskich dróg - jak samochód troszke się unosi cłuchać wycie i małe wibracje - ale tylko wtedy.
Z pozycji kierowcy nie moge tego zlokalizować - albo przednie lewe koło albo wał/tylny most.
Spotkał się ktoś z czymś podobnym.
Aha wibracje też są (chyba te same) jak przejeżdrzam przez leżącego milicjanta i na zjeździe daje buta.
Na prostej równej jak stół drodze nie ma problemów nawet do 140 km/h.
Ma ktoś jakiś pomysł co to jest i jak toto sprawdzić?

Autor:  kosciej [ pt gru 12, 2008 4:28 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

TTTM IMHO

Autor:  Chalski [ pt gru 12, 2008 10:29 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

Hymm ale np przez ok 10 kkm od zakupu tak nie było, poza tym mam wrażenie że się to nasila.
Z drugiej strony nie słychać charakterystycznego puk przy ruszaniu które mogło by oznaczać krzyrzak.

Autor:  kosciej [ ndz gru 14, 2008 10:59 am ]
Tytuł:  Re: wycie

Aaaa - wycie - wycie to źle... Moja ma wibracje, ale nic nie wyje... Kiedyś wyla, ale po wymianie oleum, ktory sie okazał wodą już nic nie wyje 8)

Autor:  piotrk [ pt sty 30, 2009 8:47 am ]
Tytuł:  Re: wycie

Podłączę się do tematu.
Wyje mi skrzynia biegów :( jeszcze nie rzęzi, ale już blisko. Wyje na wszystkich biegach bez i z obciążeniem. Jak się nagrzeje jest troszkę lepiej, ale i tak nie ma szału. Pewnie jakieś łożysko na wejściu, od strony silnika (jeszcze nie przeglądałem schematów szczegółowo ;-) )

I teraz pytanie do znawców, jaką najlepiej taktykę przyjąć:
1. kupić drugą skrzynię (ciekawe za ile uda się dostać w nie gorszym stanie, i czy łatwo będzie ...), wyjąć tą co mam i ją na spokojnie wyremontować.
2. wyjąć skrzynię i ją wyremontować ... ale nie mogę sobie pozwolić na zbyt długi postój samochodu, więc musiałbym to zrobić szybko i sprawnie. Tu się nasuwają 2 pytania: czy taki leszcz, jak ja, który nie ma dwóch lewych rąk, ale nie rozbierał nigdy skrzyni, będzie potrafił ją złożyć? :mrgreen: Zabiorę się do tego metodologicznie, ale ... kto wie co tam trzeba wyczyniać. I drugie: czy łożyska i inne części są w miarę dostępne i nie trzeba czekać na nie miesiącami ?
3. Olać sprawę, zalać ceramizera (co by wyciszyć) i pogodzić się z wyciem (tylko, czy nic nie odpadnie w końcu ? :shock:)

Co radzicie? :?

Autor:  KonarskiS [ pt sty 30, 2009 2:27 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

piotrk pisze:
Podłączę się do tematu.
Wyje mi skrzynia biegów :( jeszcze nie rzęzi, ale już blisko. Wyje na wszystkich biegach bez i z obciążeniem. Jak się nagrzeje jest troszkę lepiej, ale i tak nie ma szału. Pewnie jakieś łożysko na wejściu, od strony silnika (jeszcze nie przeglądałem schematów szczegółowo ;-) )

I teraz pytanie do znawców, jaką najlepiej taktykę przyjąć:
1. kupić drugą skrzynię (ciekawe za ile uda się dostać w nie gorszym stanie, i czy łatwo będzie ...), wyjąć tą co mam i ją na spokojnie wyremontować.
2. wyjąć skrzynię i ją wyremontować ... ale nie mogę sobie pozwolić na zbyt długi postój samochodu, więc musiałbym to zrobić szybko i sprawnie. Tu się nasuwają 2 pytania: czy taki leszcz, jak ja, który nie ma dwóch lewych rąk, ale nie rozbierał nigdy skrzyni, będzie potrafił ją złożyć? :mrgreen: Zabiorę się do tego metodologicznie, ale ... kto wie co tam trzeba wyczyniać. I drugie: czy łożyska i inne części są w miarę dostępne i nie trzeba czekać na nie miesiącami ?
3. Olać sprawę, zalać ceramizera (co by wyciszyć) i pogodzić się z wyciem (tylko, czy nic nie odpadnie w końcu ? :shock:)

Co radzicie? :?


Ja proponuję naprawić tę, co masz. Możesz kupić druga padakę..
Samemu bez doświadczenia- da się złożyć, ale Ci to zajmie dłużej, niż oddać do mechanika, ja z lenistwa i braku super warunków wolałbym dać to komuś do zrobienia..:) I bym nie olewał sprawy, ceramizer może pomóc a co, jak będzie jakiś wybuch w najmniej oczekiwanym momencie?

Autor:  kosciej [ pt sty 30, 2009 3:46 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

A ja bym zrobił opcja 3, a jak się rozpadnie, to kupić nową...

Autor:  michal-z [ pt sty 30, 2009 10:24 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

To ja też się podłączę.
Wyje mi pies :shock:

Autor:  kosciej [ pt sty 30, 2009 10:49 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

Opcja 3, później wymiana :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol:
Sorki nie mogłem się powstrzymać :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  piotrk [ sob sty 31, 2009 11:50 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

Dzięki za odpowiedzi i małe kasztanki :D

Przemyślałem ponownie sprawę i postanowiłem szukać skrzyni ...
Opcje mam 2, zależnie na co trafię:
- skrzynia w b. dobrym stanie do permanentnej zamiany (ciekawe po ile takie chodzą, i czy da się kupić jakiegoś "pewniaka"). Stara do remontu i na sprzedaż, albo po prostu na sprzedaż.
- skrzynia w średnim/niewiadomym stanie ... podmiana -> remont tej co mam -> podmiana

Niestety nie mogę się unieruchomić na dłuższy czas, a z drugiej jednak strony w wakacje planuje zrobić 2x po 5tys. km i nie chciałbym, żeby mi coś wybuchło w połowie urlopu (np. rozpadło się łożysko).

Teraz tylko pozostaje mi śledzić alledrogo i zwiedzić okoliczne szroty :mrgreen:

Autor:  slaw [ ndz lut 01, 2009 12:05 am ]
Tytuł:  Re: wycie

remont skrzyni to nic wiekiego ale wole dobra uzywke tylko sam opowedzałes sobie jaka mozna kupic uzywwwwwwke
wiec jak uzzzzzywka to z dobrego zródła

Autor:  kowal_os [ śr mar 03, 2010 3:49 pm ]
Tytuł:  Re: wycie

Ja niestety mam ten sam problem wyje mi skrzynia i to się nasila. Wymieniłem olej na jesieni ale nic nie pomogło. W zime dostała trochę na śniegu. Na początku wycie było na 5 teraz już 3 i 4. Na każdym biegu inaczej ale wyje. Rozmawiałem z mechanikiem i powiedział, że raczej ciężko będzie z naprawą może być problem z łożyskami i lepiej kupić drugą. Czy rzeczywiście to taki problem z tą naprawą slaw pisze że to raczej prosta sprawa.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/