suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Mocowanie tylnego mostu
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=7&t=18222
Strona 1 z 1

Autor:  szachmat [ śr paź 11, 2017 11:24 am ]
Tytuł:  Mocowanie tylnego mostu

Witam.

Mam okazję kupić Vitarę z uszkodzonym mocowaniem tylnego mostu, czy ktoś mógłby poratować jakimiś informacjami, co konkretnie można w mocowaniu tylnego mostu wymienić/uratować? Czy jest to jakaś bardziej standardowa wada czy oznacza już przegnitą ramę? Niestety informacje o aucie mam bardzo ogólnikowe.

Czy jest dostępne coś takiego jak realoem w marce BMW? Jak z dostępnością takich mocowań i gum? Można kupić nowe czy tylko używki?

Autor:  mirugsi [ śr paź 11, 2017 1:15 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Jeżeli ugniło to lipa, bo rama będzie kiepka nie tylko w tym miejscu, i najlepiej ją wtedy wymienić,

Autor:  radzik071 [ śr paź 11, 2017 6:13 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Dokładnie. Prawie na pewno rama do wymiany. Zdobądź zdjęcia pogniłych miejsc w tej vitarze i wstaw to ocenimy.

Autor:  szachmat [ śr paź 11, 2017 6:22 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

No właśnie że fotek nie mam i raczej nie będę miał.
Musiałbym jechać trochę w ciemno po to auto ok 400km ale jest prawie jak za darmo, poza tym urwanym mostem podobno mechanicznie sprawna, tj odpala, napędy się zapinają i działają.
I zastanawiam się czy warto to brać, nawet z pomysłem przerobienia na jakieś spartańskie buggy w razie czego czy odpuścić temat.

Jestem z Olszyny w woj. dolnośląskim więc jeździć byłoby gdzie --> http://olszynamotopark.pl/ :)
Sporo tutaj ludzi z dolnośląskiego więc też polecam tor, fajne miejsce, sporo tras :)

Autor:  mirugsi [ śr paź 11, 2017 8:08 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

To że "odpala, napędy się zapinają i działają", to nie znaczy że nie jest to zajechana padlina, jak po auto jest 400km, to w obie strony wychodzi 800, + laweta, chyba bym odpuścił.
Kupując dla siebie, czasem warto więcej dać , niż potem pluć w brodę, przynajmniej takie moje skromne zdanie :)

Autor:  NuVo [ śr paź 11, 2017 8:25 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Daj sobie spokój.

Autor:  Jarek91 [ śr paź 11, 2017 9:54 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Za pól darmo sprawna Vitara z urwana belka mostu już dawno by się sprzedała...

Autor:  szachmat [ czw paź 12, 2017 9:22 am ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Rozumiem was, macie rację ale to nie były by jednak wiązane z tym autem jakieś dłuższe plany czy nadzieje.
Po prostu w vitarkach nie jestem obeznany i nie wiem czy urwane mocowanie tylnego mostu to coś w rodzaju "standard i jest na to patent" czy już oznaka totalnego trupa :) interesowało mnie czy da się z tego ulepić COKOLWIEK, żeby kilka razy się śmignąć po torze, czy już tylko jako graty.

Autor:  Jarek91 [ czw paź 12, 2017 8:00 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Na pewno tego m62b44 nie wsadzisz do tej Vitary;) musisz poszukać bardzo zdrowej;)

Autor:  radzik071 [ czw paź 12, 2017 8:38 pm ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

zapewne jedyne co z tego ulepisz to dziurę w domowym budżecie :wink:

Wyrwane mocowanie wahacza to nie jest standard tylko zapewne oznaka tak zgniłej ramy, że nie ma sensu tego ratować.

Autor:  szachmat [ pt paź 13, 2017 7:19 am ]
Tytuł:  Re: Mocowanie tylnego mostu

Ok, dzięki za pomoc koledzy, wiem już wszystko co chciałem wiedzieć :)
Jak się zdecydujemy tą vitarkę wciągnąć jednak to podrzuce foty jak to wygląda.
Porównamy czy to największy zgniłek, czy ktoś widział większego :D


Co do M62 to nie tyczy się on vitary, siedzi w innym aucie :D

//EDIT:

Auto kupione. Okazało się japońcem :)
jest źle, ale nie beznadziejnie :) Coś tam z tego polepimy żeby poćwiczyć i zdobyć doświadczenia w vitarkach :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/