suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Chyba padło sprzęgło!?
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=7&t=2224
Strona 1 z 4

Autor:  zax [ sob sie 22, 2009 12:39 pm ]
Tytuł:  Chyba padło sprzęgło!?

Witam forumowiczów.
Mam problem i bardzo zależy mi na szybkiej diagnozie...

Jak wyrzucam na luz, to cały czas jest obciążenie na silniku, nie mogę wrzucić biegu, chyba że wszybko wcisnę do oporu sprzęgło i jednocześnie jedynkę.
Nie mogę redukować biegów (chyba, że w ogóle nie używając sprzęgła: obroty podkręcić i jak spadają to wchodzi)...
Przy okazji zauważyłem, że pancerz linki sprzęgła opadł z mocowań, to go założyłem spowrotem...
Macie jakiś pomysł co mogło paść?
Żeby pojechać na wstecznym muszę wkręcić na ok 2000 obrotów i dopiero puszczać sprzęgło, inaczej coś blokuje.
Nie stało się to w terenie, ale na trasie. Zechciałem zredukować z 4 na 2 a tu się nie da. Ogólnie nie można było niczego wbić. Stanąłem, dopiero jakoś weszła jedynka... :/

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Autor:  piotrk [ sob sie 22, 2009 6:10 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

sprzęgło? może docisk się rozpadł albo łożysko zatarło ... trzeba by zajrzeć :|
a linka chodzi ok? w sensie jak wciskasz sprzęgło, to ramię przy skrzyni chodzi jak trzeba?

Autor:  Mundialejros [ sob sie 22, 2009 7:13 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

może pancerz linki sprzęgła jest pękniety w jednym miejscu i sprężynuje

Autor:  slaw [ ndz sie 23, 2009 12:30 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

obejzec linke dokładnie i sciane grodziową gdzie linka sie zapiera

ale to co piszesz o wstecznym i blokowaniu to dziwne jest

jak nie to zostaje zdjecie skrzyni i sekcja sprzegła i skrzyni :cry:

Autor:  zax [ ndz sie 23, 2009 9:20 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

No niestety wszyscy stawiają na docisk. Autem jeszcze trochę wczoraj musiałem pojeździć... jedynka wchodzi tak jak pisałem, nic się nie zmienia.
Wcześniej były już chyba objawy końca docisku:
Na postoju rzadko, ale zdarzało się, że nie mogłem wbić jedynki... A czasem musiałem 2 razy wciskać sprzęgło, żeby wrzucić wsteczny... Czyli jak widać nie należy ignorować takich problemów...
To nie sprawa linki niestety. Boję się, że to jeszcze coś ze skrzynią, bo wrzucam na luz, a na silniku pozostaje opór po puszczeniu sprzęgła... I jak jechałem powoli po osiedlowej uliczce, to czuć jakby dalej ciągnęła do przodu na tym luzie? :roll:
Zobaczymy jak to mechanik zweryfikuje. Dzięki za wstępną diagnozę!


A mam jeszcze jeden problem.
Któregoś razu redukowałem szybko z 4 na 3 i... Chyba coś się pogięło w drążku, bo teraz jest straszny luz (wrzucam jakiś bieg i wajcha lata na boki, przód i tył tak jak by był luz). Biegi można wrzucać, ja już przywykłem, ale jednak... Gdzie i co tam się mogło pochrzanić?

Autor:  piotrk [ ndz sie 23, 2009 10:29 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

jak będziesz zrzucać skrzynię, to będziesz wyjmować drążek od biegów - tam na dole (czyli w skrzyni) jest plastikowa tulejka w takim jakimś wodziku ("kulka" drążka w nią wchodzi) - zobacz czy jest, a jak jest, to w jakim jest stanie ;) jak nie ma to poszukaj, pewnie gdzieś w tej obudowie się wala.

Autor:  zax [ ndz sie 23, 2009 10:42 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

A to pewnie jest w dobrym stanie ino spadła. Dzięki za podpowiedź :)
Pozdrawiam.

Autor:  zax [ sob sie 29, 2009 9:55 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

Witam wszystkich zainteresowanych tematem.
Piesek dorobiony, wajcha nie lata.
Sprzęgło zmienione - leciutko się wciska.

Ale PROBLEM dalej jest i to mnie wk...ia :evil:

Gostek zaproponował, żebym kupił "lepszy" olej i zmienił...
A poza tym, może to jeszcze synchronizatory?

Problem wygląda tak:

Jadę na przykład na piątce.
Zredukować na 4 ani żaden inny bieg się nie da.
Nawet po wyrzuceniu na luz obroty się trzymają... A jak się zatrzymuję to telepie autem jak cholera i w końcu gaśnie silnik. Jak by nie wybijał tej piątki! :roll:
Żadne dodanie gazu nie pomaga.
Przy ruszaniu po takim czymś muszę z poł sprzęgła puścić, telepie, w końcu przełamuje opór i rusza.
Co można z tym zrobić? Rozbierać skrzynię?
Ja już nie mam siły do tego cholerstwa :?

Autor:  piotrk [ sob sie 29, 2009 10:38 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

Ja bym na Twoim miejscu kupił nową-starą skrzynię używkę. Koszt nie duży - od 350zł w górę.
Sam tak zrobiłem ... w sumie jestem tak sobie zadowolony, bo mi jedno łożysko wyje (na wałku wejściowym), ale drugą skrzynię mam w garażu i ją wyremontuję w wolnej chwili, a potem zamiana przy okazji zmiany sprzęgła :D

Autor:  zax [ sob sie 29, 2009 2:47 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

No tak, ale ja zmianę sprzęgła mam już za sobą, fajnie leciutko się wciska... :mrgreen:
Ale problem polega na tym, że nie mam gdzie składować drugiej skrzyni :(
A z używkami to wiadomo jak bywa. Ja się nie znam na nich.
Jest ktoś z Łodzi albo Wrocławia, kto może pomóc przy kupnie?
Zresztą wolałbym znaleźć we Wrocławiu w najbliższym czasie warsztat, który mi skrzynię zdejmie i zrobi na cacy...
Można poprosić o jakieś namiary na PW?

Edit:
Czy do Vitary podchodzi skrzynia od innego pojazdu? Ewentualnie która skrzynia będzie kompatybilna z moim 1,6 16V?
Pytam z racji tego, że piątka tu jest bardzo krótka i jazda z prędkością 90 km/h oznacza już 3000 rpm, a jak bym chciał lekko ponad 100, to zliżamy się do 4000 rpm i jest masakra.... :mrgreen:

Autor:  slaw [ sob sie 29, 2009 10:36 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

zax pisze:
Witam wszystkich zainteresowanych tematem.
Piesek dorobiony, wajcha nie lata.
Sprzęgło zmienione - leciutko się wciska.

Ale PROBLEM dalej jest i to mnie wk...ia :evil:

Gostek zaproponował, żebym kupił "lepszy" olej i zmienił...
A poza tym, może to jeszcze synchronizatory?

Problem wygląda tak:

Jadę na przykład na piątce.
Zredukować na 4 ani żaden inny bieg się nie da.
Nawet po wyrzuceniu na luz obroty się trzymają... A jak się zatrzymuję to telepie autem jak cholera i w końcu gaśnie silnik. Jak by nie wybijał tej piątki! :roll:
Żadne dodanie gazu nie pomaga.
Przy ruszaniu po takim czymś muszę z poł sprzęgła puścić, telepie, w końcu przełamuje opór i rusza.
Co można z tym zrobić? Rozbierać skrzynię?
Ja już nie mam siły do tego cholerstwa :?

]
to chyba naprawde naskrzynie wyglada doktor na twoim regionie to Hadek

Autor:  piotrk [ sob sie 29, 2009 10:38 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

ja kupiłem od 8V i mam właśnie krótszą 5tkę ... od 16V zdaje się, że ma dłuższą - takie odniosłem wrażenie (w sensie mniejsze obroty będą ;)) może szukaj od 16V ? pewnie slaw będzie wiedział jak to naprawdę jest.
... ale jak są większe kółka, to wcale ta krótsza 5tka nie przeszkadza, a wręcz fajnie, że taka jest ;)

Autor:  zax [ ndz sie 30, 2009 7:22 am ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

No tak, tylko że na czarne to ja mam 26" gdzieś tak i brakuje...
A 30, czy 31" chciałbym założyć MTki, ale to raz, że nie teraz jeszcze, a dwa... Przecież nie będę na nich wszędzie jeździł...
Z Hadkiem już się dogadam, dzięki za namiary :)
@Slaw: No skrzynia, skrzynia, ale jaka usterka fajna :mrgreen:

Autor:  zax [ wt wrz 01, 2009 7:56 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

Sprawa załatwiona.
Dzięki wielie @Hadek za pomoc, wszystko lata świetnie! :)
Pozdrawiam.

Autor:  Metal [ śr wrz 21, 2011 7:32 pm ]
Tytuł:  Re: Chyba padło sprzęgło!?

Odkurzę temat.
Pacjent - Vitara 1.6 8v z 1994 roku.
Objawy - po wbiciu na początku 5 lub R nie chciał wyjść bieg. Obecnie objawy przeszły też na 2.
Dodatkowow, wciskając sprzęgło podczas jazdy, obroty spadają do 1500, a za chwilę do 800.
Drogie Bravi - pomocy :cry:

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/