suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

Automatyczne sprzęgiełka
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=7&t=3746
Strona 1 z 3

Autor:  Browning [ pt sie 13, 2010 3:36 pm ]
Tytuł:  Automatyczne sprzęgiełka

Witam. Mam 2 pytania...

1) Czy sprzęgiełko automatyczne ma prawo przeskakiwać, przepuszczać przy załączonym reduktorze i utopionym jednym przednim kole w błocie tak, że koło ani drgnie (około 3/4 koła w gęstym błocie) ??
2) Strzały w tylnym moście... Podczas ruszania i cofania... Czasami tylko... Co to jest i jak to naprawić?

PS. Krzyżaki sprawdzone, luzu na wale nie zauważyłem :? :roll:

Autor:  klark [ pt sie 13, 2010 5:35 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Browning pisze:
Witam. Mam 2 pytania...

1) Czy sprzęgiełko automatyczne ma prawo przeskakiwać, przepuszczać przy załączonym reduktorze i utopionym jednym przednim kole w błocie tak, że koło ani drgnie (około 3/4 koła w gęstym błocie) ??


jesli to nieutopione sie obraca, to jest efekt dzialania mechanizmu roznicowego

Autor:  Browning [ pt sie 13, 2010 7:03 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

klark pisze:
Browning pisze:
Witam. Mam 2 pytania...

1) Czy sprzęgiełko automatyczne ma prawo przeskakiwać, przepuszczać przy załączonym reduktorze i utopionym jednym przednim kole w błocie tak, że koło ani drgnie (około 3/4 koła w gęstym błocie) ??


jesli to nieutopione sie obraca, to jest efekt dzialania mechanizmu roznicowego

I jest to bardzo źle jak ten hałas się wydobywa?? Tzn mogę coś w ten sposób ukręcić??

Autor:  piotrk [ pt sie 13, 2010 7:11 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

ale mechanizm powinien działać bezszelestnie ... jak Ci coś chrupie/przeskakuje/łomocze, to może np. przegub przepuszcza? Oczywiście pisałem ad 1.
Ad 2 ... to pewnie trzeba wyjąć główkę mostu i obejrzeć, może za duży luz atak-talerz? a może wylatane łożyska?

Autor:  Art_zgl [ pt sie 13, 2010 8:22 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Ad 2. Pisaleś w swoim watku ze masz Polcalmini.
Sprawdz czy czasami nie poluzowala sie nakretka kontrujaca sworznia wahacza(sierzanta)

Autor:  slaw [ pt sie 13, 2010 11:06 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

i sprawdz czy prawa pólos siedzi w moscie

Autor:  Browning [ wt sie 17, 2010 6:07 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Z tego co zauważyłem to chyba sprzęgiełka będę miał do wymiany.... :cry: :evil: Będą manuale :twisted: Jak wyczaruje gdzieś pieniądze... :roll:

Teraz inne pytanie żeby nie robić nowego wątku... Wzmocnienie przedniego, aluminiowego mostu... Co, jak, gdzie i z czym się to je...?? Wiele razy słyszałem, nigdy nie widziałem, a podobno wzmacnia most... :roll:

Autor:  viking81 [ wt sie 17, 2010 7:25 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Też nie wiem z czym to się je i na żywo na oczy nie widziałem ale może to coś tutaj to jest to o co Ci chodzi....
http://suzuki.a-ng.eu/?t=1&a=23 tak na początek.

Autor:  Browning [ wt sie 17, 2010 8:02 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

viking81 pisze:
Też nie wiem z czym to się je i na żywo na oczy nie widziałem ale może to coś tutaj to jest to o co Ci chodzi....
http://suzuki.a-ng.eu/?t=1&a=23 tak na początek.


:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Rzeczywiście kiedyś to przeglądałem (jeszcze Vitki nie było...)... Dzięki :)

Autor:  BARTEK W. [ śr sie 18, 2010 10:51 am ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Browning pisze:

...Teraz inne pytanie żeby nie robić nowego wątku... Wzmocnienie przedniego, aluminiowego mostu... Co, jak, gdzie i z czym się to je...?? Wiele razy słyszałem, nigdy nie widziałem, a podobno wzmacnia most... :roll:

Narazie sobie pojeździj bez wzmacniania mostu, jak rozwalisz to pomyslisz dopiero o tym(nowym wzmocnionym, lub sztywntym :wink: ), ja poki co jeżdże już pięć lat bez wzmocnionego( i oby tak dalej było :roll: ) pomyśl co jest aktualnie najpotrzebniejsze do Twojej Vitarki, choć każdy podąża swoją własną drogą.

Autor:  Browning [ śr sie 18, 2010 11:40 am ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

BARTEK W. pisze:
Browning pisze:

...Teraz inne pytanie żeby nie robić nowego wątku... Wzmocnienie przedniego, aluminiowego mostu... Co, jak, gdzie i z czym się to je...?? Wiele razy słyszałem, nigdy nie widziałem, a podobno wzmacnia most... :roll:

Narazie sobie pojeździj bez wzmacniania mostu, jak rozwalisz to pomyslisz dopiero o tym(nowym wzmocnionym, lub sztywntym :wink: ), ja poki co jeżdże już pięć lat bez wzmocnionego( i oby tak dalej było :roll: ) pomyśl co jest aktualnie najpotrzebniejsze do Twojej Vitarki, choć każdy podąża swoją własną drogą.

No niby tak, ale chwilowo nie chciałbym mieć innych, nadplanowych wydatków... :x A jeżeli wzmocnienie to da się zrobić za nieduże pieniądze to czemu nie... :wink:

Autor:  zax [ czw sie 19, 2010 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Browning pisze:
(...)A jeżeli wzmocnienie to da się zrobić za nieduże pieniądze to czemu nie... :wink:

Zostaw w spokoju. Jak nie obniżałeś dyfra, to bez skakania nic Ci nie wybuchnie.
Ja dotychczas tylko rozwaliłem hiszpańską półoś, ale to było z góry skazane na niepowodzenie. :roll:
Alu most nie może być taki beznadziejny. Aro miało - nie wybuchł, obie Vitary miały - też nie wybuchł... Ale może to ja jeżdżę zbyt lajtowo :mrgreen:

A tak przy okazji... Strzela Ci TYLNY most przy jeździe przód-tył? To może masz z tyłu sprzęgiełka? :lol:
Bo istotnie automaty mają to do siebie, że przełączają się przód-tył przy zapiętym napędzie, ale to jest CYK.

Autor:  Browning [ czw sie 19, 2010 9:14 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Mam założony kompletny zestaw Polcalmini od Leszka... Tak więc przód jest opuszczony...

Autor:  zax [ czw sie 19, 2010 9:14 pm ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

Browning pisze:
Mam założony kompletny zestaw Polcalmini od Leszka... Tak więc przód jest opuszczony...

No to poczekaj aż wybuchnie. Nic na siłę, może będzie spokój. Naucz się tylko odpuszczać w odpowiednim momencie :wink:

viewtopic.php?p=53576#p53576
A propos strzałów w tylnym moście. Rozebrać i pierdołą wyszczególnioną na którymś obrazku skasować luz na ataku. Cieszyć się ciszą.

Autor:  davejr [ pt sie 20, 2010 6:45 am ]
Tytuł:  Re: Automatyczne sprzęgiełka

zax pisze:
Ja dotychczas tylko rozwaliłem hiszpańską półoś, ale to było z góry skazane na niepowodzenie. :roll:
Alu most nie może być taki beznadziejny. Aro miało - nie wybuchł, obie Vitary miały - też nie wybuchł... Ale może to ja jeżdżę zbyt lajtowo :mrgreen:



bo masz opony na asfalt :mrgreen:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/