| suzuki.info.pl http://suzuki.a-ng.eu/forum/ |
|
| wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=7&t=4409 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | hejtyniety [ wt gru 14, 2010 3:15 pm ] |
| Tytuł: | wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
No to po kolei. Pod koniec zeszłej zimy zaczęło lekko stukać gdzieś z przodu, oczywiście przy załączonym przodzie. Zbagatelizowałem, bo jednak w lato mniej używam 4x4 a jak już używam to głównie do zabawy Ale znów przyszła zima i fajnie jakby to wszystko działało jak powinno, więc w końcu się za to wziąłem.... W kabinie słychać wycie, nie tak basowe jak w przypadku łożyska, tylko zdecydowanie wyższe tony. Ponieważ nie mam możliwości wrzucenia auta nigdzie na podnośnik, a bawienie się w jakąś prowizorkę przy aktualnych temperaturach to żadna przyjemność oddałem auto do mechanika. Mechanik stwierdził, że to z przedniego dyfra, więc jest to zlokalizowane. Co to może być? Początkowo myślałem, ze coś z ośką, ale sprawdził to i wszystko jest ok W każdym razie stwierdził, że mam przyjechać w przyszłym tygodniu to zaleje jakimś eliksirem co to jest do mocno obciążonych przekładni. Osobiście nigdy do końca w taki wynalazki nie wierzyłem, dlatego wolałbym pozbyć się przyczyny wycia a nie tylko ją zamaskować. Pomożecie? |
|
| Autor: | piotrk [ wt gru 14, 2010 3:20 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
rozkręć dyfer i sprawdź, skoro to na pewno z dyfra i co to za mechanik, co wycie maskuje szuwaksem jakimś? masz tam kilka łożysk + atak i talerz, więc ma co wyć. |
|
| Autor: | Browning [ wt gru 14, 2010 3:21 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
Ten eliksir to pewnie gęsty olej |
|
| Autor: | piotrk [ wt gru 14, 2010 3:25 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
gęsty olej z trocinami |
|
| Autor: | hejtyniety [ wt gru 14, 2010 3:29 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
Cały problem w tym, że nie mam możliwości rozkręcenia i sprawdzenia Wychodzi na to, że to może być wszystko co tam w środku jest.... W każdym razie jaka jest szansa, że nie rozsypie się cały dyfer jak zostawię robienie tego do wiosny? Jako kolejne wskazówki podam tylko, że nasilenie dźwięku zależy tylko i wyłącznie od prędkości jazdy... Nie ma znaczenia, czy przód jest napędzany czy nie. Jak tylko sprzęgiełka są załączone to wyje... |
|
| Autor: | piotrk [ wt gru 14, 2010 3:32 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
a to na pewno dyfer? może tuleja w piaście? |
|
| Autor: | jacenty [ wt gru 14, 2010 3:36 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
A może to 5 bieg w skrzyni ? Też ładnie wyje. |
|
| Autor: | Browning [ wt gru 14, 2010 3:38 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
jacenty pisze: A może to 5 bieg w skrzyni ? Też ładnie wyje. Nie byłoby zależne od sprzęgiełek... |
|
| Autor: | hejtyniety [ wt gru 14, 2010 3:42 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
jutro jadę odebrać auto, więc pogadam trochę z kolesiem i poproszę go, żeby podniósł auto. Może uda mi się coś dokładniej zlokalizować. Najbardziej mnie zastanawia, że to takie wysokie wycie jest, a nie takie basowe jak z łożyska.... Posypany dyfer też jakoś tak bardziej basowo brzmiał... I do tego "strzelał" od czasu do czasu.... Może rzeczywiście ta tulejka? |
|
| Autor: | BARTEK W. [ wt gru 14, 2010 3:42 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
Jak zalezne od prędkości, ja tak miałem tyle tylko że w tyle, albo red., albo tylni most- i tak też było-most, wymieniłem i po sprawie niedoczytałem z tym zapiętym przodem i sprzęgiełkami, zapięte sprzęgiełka wył. napęd, ale półośki się kręcą, może ta omawiana juz tuleja, ale po mojemu jej odgłos to nie wycie? |
|
| Autor: | hejtyniety [ wt gru 14, 2010 3:54 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
to jaki jest jej odgłos? bo właśnie to nie jest typowe wycie... Takie bardziej coś podobnego jak wydają autka na zdalne sterowanie... Cholera nie umiem określić tego dokładniej |
|
| Autor: | Gofer [ wt gru 14, 2010 8:30 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
hejtyniety pisze: to jaki jest jej odgłos? bo właśnie to nie jest typowe wycie... Takie bardziej coś podobnego jak wydają autka na zdalne sterowanie... Cholera nie umiem określić tego dokładniej To jak ci tak wyje przedni napęd jak autko na ster to mi też i jeżdżę z tym tak od początku zakupu a to już z trzeci rok będzie i nic się nie dzieje, bo to jak dasz z 4h na 2h i nie odłączysz sprzęgiełek to tak wyje. Jeśli masz na myśli to wycie co ja Zrób tak zapnij 4x4 i się przejedz kawałek, pózniej daj na 2h i nie odłączaj sprzęgiełek tylko jedz do przodu nasłuchuj czy wyje, zatrzymaj się i cofnij do tyłu z 5 metrów może się nie rozłączaj do końca, i jedz do przodu i nasłuchuj czy wyje, jeśli wyje to dyfer. |
|
| Autor: | viking81 [ wt gru 14, 2010 8:30 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
U mnie jak zapodam 4x4 to podczas jazdy dochodzi odgłos jakby jakaś zębatka przeskakiwała, nie jest to wycie tylko bardziej jakieś ocieranie się czegoś o coś |
|
| Autor: | BARTEK W. [ wt gru 14, 2010 8:41 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
No to z tym ocieraniem(terkotaniem) to tak jest jak zapięte sprzęgiełka i rozłączony napęd, ale na odległość to nic nie można powiedzieć na 100%, to tylko takie domysły.Czyli wszystko jest ok, albo tulejka(objaw na mrozie), albo most- albo-albo Wszystko to rozstrzygnie dobry mechanik. |
|
| Autor: | hejtyniety [ wt gru 14, 2010 8:56 pm ] |
| Tytuł: | Re: wycie po raz kolejny, tym razem przedni dyfer |
Już załatałem mój stetoskop, więc jak jutro będę odbierał auto, to poproszę, żeby jeszcze je dźwignąć i osłuchać dokładniej skąd to idzie |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|