Takie małe pytanko do znawców tematu, jak założe na przód ARB ( obudowa mostu jest stalowa i most obnizony ) to bardzo zwiekszy sie ryzyka ukrcęnia czegoś ? ( półoś itp. )
| suzuki.info.pl http://suzuki.a-ng.eu/forum/ |
|
| ARB na przodzie http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=7&t=7125 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | mariuszfila [ sob sty 28, 2012 8:28 am ] |
| Tytuł: | ARB na przodzie |
Takie małe pytanko do znawców tematu, jak założe na przód ARB ( obudowa mostu jest stalowa i most obnizony ) to bardzo zwiekszy sie ryzyka ukrcęnia czegoś ? ( półoś itp. )
|
|
| Autor: | Przemas601 [ sob sty 28, 2012 9:36 am ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
Oczywiście,że się zwiększy,będą występowały większe naprężenia w układzie napędowym. |
|
| Autor: | vonBraun [ pt lut 03, 2012 12:28 pm ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
mariuszfila pisze: Takie małe pytanko do znawców tematu, jak założe na przód ARB ( obudowa mostu jest stalowa i most obnizony ) to bardzo zwiekszy sie ryzyka ukrcęnia czegoś ? ( półoś itp. ) Nawiasem to chyba logiczne - przy włączonym mechaniźmie róznicowym "siły" silnika rozkładają się na dwie półosie. Przy zblokowanym moście na wykrzyżu może się stać tak że cała moc "pójdzie" w jedną. vB |
|
| Autor: | WOLVERINE [ pt lut 10, 2012 2:51 pm ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
generalnie jak będziesz używał z głową to powinno żyć... kilka osób miało LRa z przodu i jakoś to działoło, ARB powinien podobnie robić na układ 
|
|
| Autor: | piotrk [ pt lut 10, 2012 6:02 pm ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
może być wręcz tak, że awaryjność się zmniejszy, bo mniej będzie sytuacji, gdy jedno koło zacznie wirować 2x szybciej (wykrzyż), a potem nagle złapie przyczepność, co kończy się najczęściej wybuchem w Vitarach. ARB ma tę zaletę nad LR, że możesz go sobie włączać i wyłączać, więc jak łącznik dobry, to moim zdaniem, szanse na wybuch mniejsze. |
|
| Autor: | kacjen [ pt lut 10, 2012 8:09 pm ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
Też mi się wydaje, że pod pewnymi względami most będzie bezpieczniejszy. Chodzi właśnie o to "galopowanie" kiedy jedno z kół na wykrzyżu traci przyczepność a potem je odzyskuje... Też mi chodzi po głowie ARaB na przód, tylko mam grubsze półosie więc potrzebowałbym inną wersję. Z drugiej strony gdyby Calmini zaczęło znów produkować LSD, to wziąłbym bez zastanowienia. |
|
| Autor: | mariuszfila [ ndz lut 12, 2012 8:49 am ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
Kacjen, jakie Ty masz " gróbsze półośki " ? |
|
| Autor: | Browning [ ndz lut 12, 2012 10:07 am ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
pewnie z 2,5 v6
|
|
| Autor: | kacjen [ ndz lut 12, 2012 6:01 pm ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
Tak właśnie.. 2,5 V6 |
|
| Autor: | mariuszfila [ pn lut 13, 2012 7:39 am ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
Coś ala kolega Browning ? Czy jakiś inny sposób z tymi półośkami ? |
|
| Autor: | kacjen [ pn lut 13, 2012 10:57 am ] |
| Tytuł: | Re: ARB na przodzie |
Nie kojarzę jak ma Browning U mnie stalowy most - kompletne i lekko przerobione półosie z 2,5 V6 oraz przerobiony kosz z przełożeniami od 1,6 8v |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|