1. Nie wiem jaki masz parownik - jeżeli rozbieralny to powinieneś dać radę sam.
2. j/w - czy i po ile są zestawy naprawcze.
3. j/w - czasami lepiej okazyjnie kupić nowy niż się pierdzielić ze starym.
Na allegr.. znalazłem parownik do sekwencji nowy za 150zł, a zestawy naprawcze nawet po 250zł.
Sprawdź co masz.
A przede wszystkim:
upewnij się czy to aby na pewno wina parownika.
Wg. mnie kolejność postępowania:
a. szukam kogoś w pobliżu mającego pojęcie na ten temat.
(jeżeli nie)
b. szukam kogoś kto ma taki sam/podobny na wypożyczenie, przekładam - sprawdzam.
(jeżeli nie)
opcja płatna:
c. Gazownik, diagnoza, wymiana/naprawa.
(Wiele rzeczy można zrobić samemu taniej lub za darmo, ale grzebiąc przy LPG bez odpowiedniej wiedzy na ten temat narażasz się na potencjalne nieszczęście). Nawet drobna nieszczelność potrafi zrobić z samochodu bombę, szczególnie w zamkniętym pomieszczeniu.
Jeżeli jesteś pewien, ,ze chcesz się tego podjąć samodzielnie:
Pamiętaj: przed grzebaniem przy parowniku zakręć zawór główny przy butli !!Odpal auto i przełącz na LPG (wypal gaz z przewodów itp.)
Zgaś silnik.
Odepnij klemy z akumulatora.
Papierosy precz
Zabezpiecz przewody LPG przed zabrudzeniem oraz zakorkuj węże z płynem chłodzącym które odepniesz od parownika.
Pamiętaj że i tak czeka Cię regulacja.
Najlepiej rób to na otwartej przestrzeni.A naj-najlepiej zleć to gazownikowi, on ponosi odpowiedzialność i ma sprzęt do sprawdzenia szczelności.
Poważnie, może się udać, ale może się nie udać...