suzuki.info.pl
http://suzuki.a-ng.eu/forum/

nie odpala
http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=8&t=1152
Strona 1 z 2

Autor:  mariuszfila [ sob sie 16, 2008 2:34 pm ]
Tytuł:  nie odpala

Miałem dzisiaj pecha, właśnie Vitka wróciła na sznurku :cry: Wyjechałem z domu i po trzystu metrach jazdy zacząłem dymić z pod kierownicy ( swąt kabli ), zjechałem na pobocze ( silnik zały czas pracował ) zgasiłem silnik, odpiąłem klemę i zacząłem szukać przyczyn kopcenia. Nic nie znalazłem więc założyłem kleme i totalna klapa, rozrusznik kręci a autko nie odpala. Sprawdziłem - iskra jest, jeszcze sprawdzę czy pompa podaje paliwo i poszukam dokładniej miejsca w którym doszło do kopcenia przewodów.
Żeby tylko znowu nie awaria kompa :evil: A miałem jutro z Bartkiem W. pojeździć po Lasach Janowskich :(

Autor:  mariuszfila [ sob sie 16, 2008 3:26 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

Po dokładniejszych oględzinach stwierdziłem że pompka paliwo podaje, napięcie na wtryskiwaczu 0 Volt, jak podlałem paliwkiem do gardzieli to silnik zajarał, czyli wychodzi na to że padł komputer. :twisted: Już drugi raz w ciągu pięciu miesięcy, ja to mam pecha.
Jeśli chodzi o lokalizacje miejsca kopcenia to nie jestem pewien, ale dwa cienkie czarne przewody wychodzące od stacyjki wyglądają podejrzliwie ( trochę przegrzane ) zaraz przy stacyjce.


Chyba sobię dzisiaj z żalu zresetuje swojego kompa :cry:

Autor:  Pavel [ sob sie 16, 2008 4:42 pm ]
Tytuł:  dym

podobno nie ma dymu bez ognia

Jakiś powód dymienia być musi. Brak bezpiecznika, zwatowany bezpiecznik, za duże obciążenie przewodu masowego itp.
Może coś "ulepszyłeś" i komputer tego nie wytrzymuje?
Kluczowe jest znalezienie miejsca przegrzania i ustalenie, dlaczego wcześniej nie zadziałał bezpiecznik.

Autor:  mariuszfila [ sob sie 16, 2008 4:49 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

Bezpieczniki wszystkie dobre ( nic nie było watowane, ani ulepszane ) dzisiaj to już mi się nie chce szukać, ale jutro to pogmeram głębiej w tych wiązkach, bo tak jak mówisz Pavel " nie ma dymu bez ognia " gdzieś tam coś się usmażyło. :evil:

Na razie przymierzam się do cotygodniowego resetowania kompa
:D przy ognisku

Autor:  vaiker [ sob sie 16, 2008 10:11 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

vitara 8v 1.6 ? hmm, to moze byc taka akcja ze zatarl sie wtryskwiacz w gazniku, zrobil zwarcie, upalil tranzystory w komputerze ;] tranzystory koszt 8 zlotych, polskie odpowiedniki, natomiast z wtryskiwaczem to juz sam musisz sie dowiedziec ile moze kosztowac . . .

Autor:  mariuszfila [ ndz sie 17, 2008 8:31 am ]
Tytuł:  Re: nie odpala

Jak sprawdzić czy wtryskiwacz jest dobry ? Czy palące się tranzystory w wynika zwarcia powstałego po zatarciu wtryskiwacza mogą narobić tyle dymu ?
Kiedyś też spaliły się te tranzystorki w kompie ale nie w wyniku zatarcia się wtryskiwacza tylko tak se po prostu poleciały. Zaraz wyciągnę tego muzga rozkręcę i zobaczę jak to wygląda w środku

Autor:  mariuszfila [ ndz sie 17, 2008 9:25 am ]
Tytuł:  Re: nie odpala

wymontowałem kompa i okazało się ze to właśnie on był tym źródłem śmierdzoncego dymu, wypaliło płytkę wokół kondensatora, ciekawe czy tylko on się zjarał czy poleciały też tranzystory.

Autor:  piotrk [ ndz sie 17, 2008 11:12 am ]
Tytuł:  Re: nie odpala

nie wygląda to ciekawie - prawie na pewno masz gdzieś zwarcie :(, tylko gdzie :?:

Autor:  mariuszfila [ ndz sie 17, 2008 11:51 am ]
Tytuł:  Re: nie odpala

Wymieniłem kondensator i dalej nie odpala :evil: czyli poszły jeszcze te tranzystorki co ostatnio, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy

Autor:  vaiker [ ndz sie 17, 2008 12:31 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

yyyy, a ten kabel czerwony to ze sie tak kulturalnie spytam : coooo to kuuur jest ?!? wtryskiwacza sprawdzenie hmm, podpiecie go do innego auta odpada bo moze spalic kolejnego kompa ( na bank stzrela trazystory ) mozna by opornosc, poszukaj w moich postach takiego tematu bo przerabialem to w vitarze kolezanki bo juz nie pamietam wartosci, ja to chyba robilem tak ze podlaczalem napiecie do wtryskiwacza w palcu i sluchalem czy cyka, ale to niewiele dalo bo potem zmienilem mu tranzystory, polozylem go na rece, przekrecilem kluczyk i wtryskiwacz mi cyknal w rece 5 razy ( tak na oko ) i znowu spalil tranzystory, wiec kupilem wtryskiwacz z innego auta ktore bylo na chodzie i po ra zkolejny wymienilem tranzystory, ale ja bym sie tak jeszcze w to nie pchal, pokaz wiecej fotek kondensatora , on sie wylal moze ze starosci i zwarcie zrobil ? moze ten kabel czerwony ( to jakas samoroba chyba) dowarl do czegos ?

Autor:  mariuszfila [ ndz sie 17, 2008 12:59 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

ten kabelek to tak jak mówisz wygląda na samoróbe, z jednej strony był przylutowany do plusa kondensatora i to możliwe że właśnie w tym miejscu zrobiło zwarcie do masy ( obudowy ). Kiedyś pamiętam był temat o kompie i wtryskiwaczu szukałem i nie mogę znaleźć nawet w twoich postach.

Autor:  vaiker [ ndz sie 17, 2008 2:40 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

http://global.msi.com.tw/index.php?func ... o=2335&i=0
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... highlight=


polskie odpowiendiki tranzystorow to BD649 i BD650, koszt okolo 10 zlotych, popatrz po plytce, moze ten kabel po dowarciu upalil cos jeszcze,miernik w lape i dawajet, rezystory,diody, tranzystorow nie sprawdzaj bo to darlingtony, wymien odrazu te 2 , jeden z nich to b1020 zielony ( toshiba go produkuje, w datasheecie jest wspomniany 2 tranzystor ktory z nim dziala w parze, wlasnie czarny d1415 chyba, ale to popatrz w specyfikacji bo nie pamietam ) , nie powiem ci ktory zastepuje ktory bo robilem to rok temu, w razie czego jak bys nie dal sobei rady to CI kukne i powiem co i jak dokladnie , po przelutowaniu najlepiej wez kompa i wsadz do auta kumpla, jak zapali to znaczy ze ok, jak nie zapali to kupuj nowego kompa ;] , nie mam pomyslu jak sprawdzic wtryskiwacz, moj zatarty mial taka sama opornosc jak dobry, najwyzej PO naprawie kompa i sprawdzeniu ze dziala podepnij swoj wtryskiwacz, jak bedzie zwalony to CI spali tylko 2 tranzystory za 10 zlotych, wtedy kupisz nowy wtrysk, a jak zadziala no to zadziala ; ]

Autor:  mariuszfila [ wt sie 19, 2008 5:20 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

może ktoś ma rozpiskę pinów do kompa ? napięcie z samochodu ma być na jednym tylko pinie czy na dwóch ?

Autor:  vaiker [ wt sie 19, 2008 8:45 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

popatrz na kolory kabli od wtrysku, TAKIE SAME ( wyjatkowo) przychodza na wtyczke do kompa, z moich postow ktore CI wkleilem tez wynikalo ze na sprawnym miedzy pinami jest 4 volty a na upalonym chyba 2( mowa o nieobciazonym wtryskiem)

Autor:  mariuszfila [ wt wrz 02, 2008 7:28 pm ]
Tytuł:  Re: nie odpala

Minęło ponad dwa tygodnie a moja Vitara nadal stoi u elektryka i nadal nie odpala, facet mnie zwodził cały czas że już prawie naprawił tylko coś tam coś tam i dzisiaj mi powiedział że się nie da naprawić :( podzwoniłem po paru szrotach i znalazłem za 300zł nowy - używany komp, już jest w drodze. Jutro zabieram autko do domu i wreszcie skończą się koszmary nocne. :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/