suzuki.info.pl http://suzuki.a-ng.eu/forum/ |
|
przelacznik zespolony http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=8&t=1945 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kosciej [ wt maja 19, 2009 6:08 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
Ja co prawda nie rozbierałem, ale również robił mi bzzz (na kierunkach). Zastosowałem preparaty serii Kontakt (do kupienia w każdym elektronicznym). Zresztą pomogły również na lampkę nad lusterkiem ![]() Najpierw czyszczący, następnie zabezpieczający. Psikałem w każdą szczelinę i działa ![]() |
Autor: | slaw [ wt maja 19, 2009 8:14 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
spoko jest rozbieralny ![]() |
Autor: | kosciej [ wt maja 19, 2009 8:55 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
Jak z umiarem psikniesz, to nie powinno kapać. Zresztą i tak masz obudowane plastikami naokoło. A aż tyle to tam nie wlejesz. |
Autor: | sla66 [ wt maja 19, 2009 9:05 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
Rozbierałem. Złożyłem. Opisałem... jest gdzieś na forum. Bez fotek ![]() |
Autor: | davejr [ wt maja 19, 2009 9:23 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
ja pi....le, ten znowu chce się zakładać ![]() ![]() ![]() |
Autor: | davejr [ wt maja 19, 2009 9:29 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
daj już spokój, lepiej wpadnij zobaczyć nadkola i katalog ![]() |
Autor: | kosciej [ wt maja 19, 2009 10:35 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
stashek pisze: jak jest o co to zawsze jestem chetny Stashek - to się nazywa hazard i jest nie jest zdrowe ![]() |
Autor: | slaw [ śr maja 20, 2009 12:07 am ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
dyskutujmy w jednym temacie nie przenosmy tego na inne |
Autor: | kosciej [ śr maja 20, 2009 8:34 am ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
<KASZTAN> stashek pisze: Paaanie...a co jest dzisiaj zdrowe? Offroad jest zdrowy ![]() </KASZTAN> Slaw ma rację - nie kasztańmy więcej - w sumie ja też tu powinienem porządku pilnować ![]() Wracając do tematu. Podczas stosowania Kontaktu (zdjęcie plastików, odkręcenie kierownicy) jeszcze dodatkowo przesmarowałem wazeliną techniczną wszystkie ruchome części, oraz wpryskałem oleju silikonowego do kolumny. Lepiej chodzi, oraz tak jakby bardziej miękko. Pozdr! |
Autor: | piotrk [ śr maja 20, 2009 8:37 am ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
nie chcę marudzić, ale ten przełącznik zespolony raczej powinno się rozkręcić i wyczyścić, bo prawdopodobnie styki są osmalone (iskrzą) i pryskanie szuwaksami nie wiele tu pomoże (Suzukowego jeszcze nie rozbierałem, ale w Nissanie tylko rozebranie i czyszczenie pomagało). |
Autor: | kosciej [ śr maja 20, 2009 8:44 am ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
Stashek może sprawdzić - jak prostszy, ale dziadowski sposób nie pomoże, to może rozkręcać. U mnie wystarczyło psikanie... ![]() |
Autor: | sla66 [ czw maja 21, 2009 1:14 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
Jest duża szansa. Po rozebraniu i złożeniu działa ładnie ![]() Znalazłem viewtopic.php?f=8&t=219&hilit=daty |
Autor: | sla66 [ czw maja 21, 2009 6:37 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
stashek pisze: przestalo bzyczec samo ![]() ![]() ![]() no ale zapewne zacznie niedlugo. To poprawa stanu przed śmiercią ![]() |
Autor: | kosciej [ czw maja 21, 2009 9:23 pm ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
Pryśnij tam kontaktem- nic Ci nie zaszkodzi, a może pomóc. |
Autor: | Masmo [ pn maja 25, 2009 8:03 am ] |
Tytuł: | Re: przelacznik zespolony |
stashek pisze: rozbieral ktos ? moj robi czasem bzzzzzzzz wiec musze go rozebrac i wyczyscic i zastanawiam sie czy jest rozbieralny. Rozebrałem: 1. Uważaj żeby nie pogubić spreżnek, dzwigienek i balszek 2. Zapamiętaj jak to jest złożone ![]() 3. Wyczyść wszystkie styki 4. Blaszki od kierunkowaskazów u mnie były ostro wytarte. Pomogło wygięcie ząbków haczących co spowodowało to że blaszki się wysuwają dalej. 5. Zmontować i cieszyć się działającymi kierunkami ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |