suzuki.info.pl

Wczoraj jak wracalem wieczorem do domu cos mi zaczelo dziwnie stukac...zjechalem na parking obejrzalem wszystko i niby ok ale jak wsiadlem i jechalem to dalej pukalo...po dojechaniu do domu auto na podnosnik i krece kolami...Lewe przednie kolo sie poluzowalo...kuzwa jak to mozliwe...dwie sruby byly poluzowane i felga delikatnie bila...czy to mozliwe zeby alufele sie same luzowaly ??

_________________
Sj 413 -> Vitara JLX 1.6 8v -> Discovery 2.5 TDI lift 2'

A były dobrze dokręcone

Pytam, bo z doświadczenia wiem, że kiepsko dokręcone nakrętki mogą po jakimś czasie się odkręcić i opuścić szpilkę wraz z kołem.

Objawia się to w czasie jazdy tak, że jedziesz, coś zaczyna stukać (jak kapeć, czy cuś), nagle auto nieco opada z jednej strony ( moim przypadku był to tył). Wysiadasz, idziesz i robisz Po czym, zakładając, że ma się szczęście, idzie sie pozbierać nakrętki, zakłada się koło, dokręca. Idzie do szoferki, wysiada się, sprawdza się wszystkie koła, czy dokręcone

Na szczęście prędkość była niewielka i był to tył

Może ktoś chciał sie pozyczyc??

A może Masz niedpowiednie nakretki do swoich kół

Jak jest dobrze mocno przykręcone to nie powinny się zlozować, ale z alusami bywają problemy ze względu na inną rozszerzalność termiczną materiałów. Jak felgi były malowane to też może farba się zetrzeć i śruby się poluzują. Miałem taki przypadek klika razy. Warto więc sprawdzić dokręcenie co jakiś czas zwłaszcza gdy koła były niedawno zmieniane.

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60