cześć,
właśnie kupiłem GV1, a wcześniej miałem pajero, więc może Ci się parę moich przemyśleń przyda:
1. po pierwsze to radzę nie brać byle czego z komisu ale od kogoś z forum, tego innego suzuki, albo z rajdów4x4 albo od mitsumaniaków albo z pajero owners albo od kogoś z sensem. Wiem, łatwo powiedzieć, ale po opisie i rozmowie poznasz, czy nie handlarz i tego się trzymaj.
2. będzie ciężko kupić pajero sensowne za 20 kpln. Będzie nalatane, coś tam się sypnie i części trochę drogie. Tańsze niż kiedyś, ale dalej droższe od suzuki. Łatwiej gv1 ale z 2.0 albo z hdi. Jeśli trafisz wiarygodną (niski przebieg) sztukę. To bym brał nawet to hdi. Byle sprawdzone dobrze.
3. w pajero silnik 2,5 jest na pasku, lepszy jest 2,8, a palą podobnie, 3,2 to ideał, ale nie ta kasa.
4. W manualu niestety leci koło dwumasowe, więc polecany jest bezawaryjny automat. Też polecam. Fantazja, ale serwis kosztuje duużo.
5. jak pisali koledzy silniki gdi nie nadają się do gazu, niestety 2.0 z suzuki też nie bardzo. Jak Cię spalanie nie przeraża za 20 tys. kupisz ładną gv z silnikiem 2.0
6. nie bój się vitarek z Danii, one tam latają na pusto. są ciężarówkami głównie ze względów podatkowych. Jak nie była bita, to będzie ok. Tylko rdzę trzeba sprawdzić. Ale za to po vinie sprawdzić normalnie w necie przebieg. To duża zaleta.
Acha i nie kupuj auta gotowego z gazem. Skąd wiesz, jak było serwisowane? Niektórzy to nawet filtrów nie wymieniają, a o regulacji nigdy nie słyszeli. Skoro sprzedają, to może być akurat głowica do remontu (w jakimś 2.0). Sama załóż, jeśli musisz. GV z 2.0 z gazem polata trochę zanim się rozsypie.
Za 20 tysi to można kupić ładnego jimny z niezawodnym 1,3
A w ogóle to witam wszystkich, bo do tej pory to czytałem tylko albo pisałem po privach.
Witam!
Tonik