suzuki.info.pl

Ramę oglądałem i wydaje się być ok. Mocowania budy do ramy też wyglądają na raczej zdrowe oprócz jednego pod nogami kierowcy ale naprawa tego raczej jakaś skomplikowana by nie była. Nurtuje mnie raczej ta skrzynia lub sprzęgło czy jeszcze coś innego.
Tak w ogóle to auto nie stoi w Piasecznie tylko w Tarczynie.
Oczywiście dziękóweczka za pomoc.

_________________
Viertarka 8v lekko podniesiona z malutkimi mtkami...

Panowie powiedzcie proszę z tych dwóch Vitar, która wydaje się sensowniejsza:

1. http://allegro.pl/suzuki-vitara-4x4-2-0 ... 11397.html
czy
2. http://otomoto.pl/suzuki-vitara-C30482174.html

?

Blacharsko to oba dziunksy, czerwona trochę gorsza, ale tylko troszkę dlatego bym najpierw ją obejrzał, nie bez znaczenia fakt, że właściciel raz już ją sprzedam, więc psychologicznie kasę przytulił, więc napewno bedzię bardziej skory do negocjacji....

_________________
Vitara Long 97 2,5 V6
Bagażnik
Szczupak na zapasie
Dalekosiężne Helki na kangurze
Lift 2 - Była

Jest Jeep Navy Club 92 lift 3,5 koło 31.

Zna ktoś tę vitare na nowotarskich blachach KNT43R3 wystawiona na nowym komisie real w Nowym Sączu

_________________
Pierwsza sprzedana

Body Lift 2.36"
Lift +10cm (4") Radzikone
obuwie 31/10,5/15

właściciel czerwonej zupelnie nie komunikatywny. Stanęło na tej granatowej i .. strzał w kolano.
Ładnie wróciła z Bielska na kołach, zrobiła jakieś 100 km po mieście i silnik dokonał żywota . . .
Żeby było śmieszniej dopóki jechał to jechał, a jak go zgasiłem to już nie odpalił.

Czarodzieje właśnie próbują dociec co mu się mogło stać. Po prostu się zablokował wał. Nie pokręcisz i koniec.
Wymiana rozrusznika - bez efektu,
Kręcenie kluczem za wał - bez efektu - zablokowany i koniec.

Pod pokrywą zaworów nic nie widać dziwnego. Pod osłoną rozrządu też wygląda względnie OK poza jednym luźnym łańcuszkiem.
Za to w misce olejowej.. kawałek łańcucha, jakaś sprężynka, trochę plastiku.. No typowo japońskie 'nicholeryniewiadomo!'.

mozesz oddac auto
akta prawne poszy na pw

_________________
vitara zwana rzeźnikiem
No mud, no fun

Poszedł rozrząd...?


Będzie trudno, ale sprawa do wygrania.
Zrób tylko ekspertyzę.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Dziękuję za konkretne numery
Aktualnie czekam na informację od mechanika co właściwie się stało. Bo po rozebraniu połowy przodu nadal nie ma wyraźnej przyczyny zblokowania silnika.
Gdy już uzyskam konkretną informację co się stało wyślę do sprzedającego (polecony za potwierdzeniem) propozycję porozumienia, polegającą na zwrocie połowy pieniędzy za samochód/pokryciu połowy kosztów naprawy. Oczywiście zaznaczając alternatywną drogę jaką jest postępowanie sądowe. Podeprę to paragrafami z KC i KK, szczególnie, że sprzedający jest mechanikiem samochodowym, więc stan pojazdu był mu znany i w takim przypadku jest to oszustwo (286KK) z konsekwencjami wyższymi niż finansowe.
Wtedy też zwrócę się do rzeczoznawcy.

Tylko, że jeśli to wystrzelony rozrząd to nic z tego nie będzie, gdyż sprzedający mówił, że nie ma pojęcia kiedy był robiony. Inna kwestia, że nic nie dzwoniło/stukało/tłukło się.

Z tym oszustwem nie rozpędzaj się. Skąd wiesz, że wiedział o wadzie silnika? Sam mówisz, że powiedział, że nie wie kiedy rozrząd był robiony.

I to jest problem właśnie, zwłaszcza jak w umowie znalazł się magiczny zapis że nabywcy znany jest stan techniczny pojazdu. Niemniej takie coś dałoby się pewnie podciągnąć pod wadę ukrytą.

Wiesz - chłop kupuje furę i tego samego dnia pada w niej silnik, sprzedawał mechanik. Ja wiem że są różnie przypadki, że nowy nabywca mógł cały dzień naku.wiać do odcinki itp itd, ale to wygląda na cięcie w bola po grubemu .

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"

Ja go rozumiem ale trzeba być ostrożny z oskarżeniami, bo może mieć większe problemy i koszty niż z silnikiem. Ogłoszenie wygasło ale jeżeli Przemo kupił ten samochód w komisie to nie ma problemu.

Niestety nie.. od osoby prywatnej.
Sprzedający w żaden sposób nie poczuwa się do wspólnego rozwiązania problemu, a telefon odebrał dopiero jak zadzwoniłem z innego numeru.

Dodatkowo, niestety, rozmawiałem z magikami, którzy demontują ten silnik dalej i wychodzi, że oprócz kawałków rozrządu w misie olejowej, "stoją" dwa tłoki. Cokolwiek to znaczy.

no to mało ciekawie. ponoć jest jednak coś takiego jak rękojmia i żaden zapis w umowie że kupujący się zapoznał ..itd. nie zwalnia z odpowiedzialności sprzedającego.

ja mam troszkę inny problem.
kolega (potencjalny fan suzuk) wynalazł takie cudo http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-2 ... 04249.html
prośba o wskazówkę, czy warto się umaić w taką przerośniętą vitarę. kolega ma 4 osobową familię i przebąkuje że może by i poza czarnym pojeździł. dziękuję za wsparcie

_________________
blondi cabrio 1,6 16V,
doszła srebrna XL-7 2,7 24V

Mój brat ma xl7 tylko że z motorem 2.7, powiem tak dla rodziny bardzo fajna opcja zdecydowanie większe auto i wygodniejsze, nie wiem czy ten diesel to nie za mały. W teren to raczej sie nie nadaje choć ma reduktor i jest na ramie.

@Czarny zapytaj Vaikera on ma xl7, tyle że w benzynie i wersja przed liftingiem. Ewentualnie na dużym forum użytkownik suzi4wd ma taką w dizlu. Ja tez zacząłem chorować na to auto, z tym ze pasowałby mi bardziej dizel...pytanie czy to HDI dobrze ciągnie ten karawan

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.