Witam, drodzy suzukomaniacy!
Mam upatrzoną Vitarkę:
http://otomoto.pl/suzuki-vitara-C5771017.html Oglądałam ją już osobiście, zabrałam ją też na warsztat no i teraz mam zagwozdkę...
Kwestia wygląda tak: Vitka - 9500zł, ja robię opłaty, czyli dodatkowe 1500zł. Zatem autko po opłatach wyniesie mnie 11 tys. Do autka pan dorzuca komplet kół (całych, nie tylko opony), radio z odtwarzaczem mp3 i jeszcze powalczę o chromowaną osłonę na koło zapasowe.
Vitarka jest japoneczka, nie żadna tam hiszpanka

Stan autka mechanicy określili jako "bardzo dobry jak na wiek auta", czy mechanika ok, mały przebieg (113 tys. z groszami - mechanicy twierdzą, że najprawdopodobniej taki jest faktycznie), bardzo porządnie zrobione malowanie autka, dobre felgi. Ramę trzeba troszkę połatać (ale jest do uratowania, a nawet jest całkiem nieźle), do zrobienia są też blachy (jak to zwykle u Vitarek bywa wszelkie podłogi) - to łącznie koszt ok. 2000zł. Trzeba by też zrobić hamulce (wymiana klocków, przesmarowanie, czyli jakieś 150zł) no i oczywiście pakiet startowy.
No i pytanie:
BRAĆ??????????????Przyznam szczerze, że autko mi się naprawdę bardzo podoba...

22
PS. Sorry, że nie w ogłoszeniach, ale tam jakoś tak mało kto chce cokolwiek pisać...

@Masmo podałem jej Twój nr, który zamieściłeś na tym forum, wiec moze dzwonic do Ciebie
jest ona strasznie napalona na to auto...