suzuki.info.pl

Moglbys przybliżyc dlaczego, bo zielony jeszcze troche jestem

_________________
Vitara, cabrio Hard-TOP, '94, 1.6 8V, automatyczne sprzęgiełka, opony 225/70/R15, benzyna

Ja to się mało znam, ale był wątek o przypadku Masmo i Slawa o tym, żeby nie cofać na max skreconych kolach...I tam byly odpowiednie argumenty, ktore maja sens...

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

witam kolegów, to moja różnicówka po cofaniu w terenie, przy równoczesnym wyciąganiu windą do tyłu... wcale nie dawałem po garach !
mam automaty przerobione na stałe zapięcie.http://foto.4x4kluczbork.pl/thumbnails.php?album=50

_________________
vitara ogryzek na sztywnym:) ,[url]terenowabyczyna.phorum.pl[/url]

Kurczę mam to samo:( Czy dziś ktoś potrafi powiedzieć co tak strzela? Drążki kierownicze, przeguby, sprzęgiełka? Ktoś drążył może ten temat?

Na nie skręconych kołach na "bucie" u nas czasami strzelało sprzęgiełko
z tym ze automatyczne i było naprawiane, po wymianie na inne używane po kłopocie...

Na skręconych kołach czasami popyrkiwał przegub (ale maże tak być,
ze z biegiem lat one się trochę już wyrobiły i tak mają )

Pozdr

P.S Brakuje mi vitarki.... Explorer to juz nie to samo, w vitce miałem
większą "swobodę" -nie bałem się ze cos sie uszkodzi a w explo muszę
uważać(w sensie, ze uszkodzi sie karosa itp) ....
Ale mam nadzieje ze tato dotrzyma słowa z Angolem i bedzie zmota

odświeżę wątek bo szukają rozwiązania swojego problemu, który wygląda dokładnie tak jak:



u mnie dodatkowo to "PYK jakby ktos kluczem o rame przywalil . . ." pojawia sie również na 2H przy wolnej jeździe na max skręconych kołach do przodu.

Pojechałem z tym stukaniem na stację diagnostyczną bo myślałem że to właśnie jakiś drążek, przegub, nie dokęcony zderzak lub jakaś blacha itd. Wycząsneliśmy całą Vitarę w te i wewte i żadnego stukania nie było. Dopiero jak kumpel pokręcił ręcznie trochę wałem przy maksymalnie skręconych kołach pojawił się ten dźwięk. i okazało się że załączył się wtedy przedni napęd mimo że na skrzyni było nadal 2H. Musiałem wrzucić N albo 4H (dokładnie już nie pamiętam) a następne z powrotem 2H by przód puścił (oczywiście auto cały czas stało w miejscu).

Czy wie ktoś czym to może być spowodowane i czy jest to groźne jeżeli tak to co należy naprawić/wymienić.

pieknieta obydowa przegubu przegub przeskakuje ale nadal jest to z ciekwostek zebyscie nie twierdzili ze nie ma takiego uszkodzenia

a na duzych obciazeniach na czarnym to moze łancóch w reduktorze przeskakiwac

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

- poczatek

- kola skrecone w prawo - juz nie pyka tylko strzela!
- im zimniejsza vitka tym bardziej pyka - np po przespanej nocy
no i tak sobie mysle... albo samo przestanie albo sie rozpadnie albo mechanik to zrobi zanim sie rozpadnie

doprecyzuje
kola skrecone w prawo - strzelanie na wysokosci lewego kola
a i jeszcze jedno - jeden pyk podczas odpalania - miejsce pyku nie ulega zmianie

PYK zniknelo

ale przed zniknieciem PYK mos pękł na pół i rozerwało kilich mocowany do mostu w który wchodzi półoś.

most musiał być już pęknięty wcześniej bo tylko na 2/3 mostu było świeże metaliczne pęknięcie więc może to było przyczyną tego PYK.

Po tej aari wymieniona została obudowa mosu, kielich półośi oraz zakńczenie półośi na kulowe z trójramiennego.

a u mnie samo przestalo... ale to standard w vitce wic nie ma sie co dziwic

Dziś po założeniu stalowego mostu przykrecilem wal i półosie.
No i jest problem...
Mocno coś strzela przy maxymlnym skręcie w prawo i lewo.

Jest używana półoś japońska więc nie wiem czy to może uszkodzony jest przegub zewnętrzny prawy?
Na lekko skreconych jest ok.

Tylko przy zapietych sprzegielkach i napędem.