suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest ndz cze 22, 2025 11:46 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt lut 12, 2010 10:06 pm 
Offline
Site Admin

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 1:42 pm
Posty: 3113
Lokalizacja: warszawa
a rozrzad napewno dobrze ustawiłes

lewe powietrze to by na jednym cylindrze gorzej chodził

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80


Na górę
Post: pt lut 12, 2010 10:11 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Na 99.98% dobrze. 3 razy to sprawdzałem. Zapłon też. I ustawiałem go ze stroboskopem też. Kolejność zapłonu dobra. Czujniki podpięte. Brak błędów komputera.

Objaw jest taki (mimo wszystich dotychczasowych zabiegów):
1. odpalam
2. silnik odpala i się wkręca do 2.5tys (brzmi dobrze - jak by rozrząd był źle ustawiony, to ciężko by odpalał i brzmiał jak traktor pewnie)
3. zaczyna gasnąć (w zasadzie od razu)
4. deptam gaz. I teraz różnie. Jak np. deptam go pulsacyjnie, to jakoś chodzi ~3tys. rpm. Jak puszczę, to gaśnie. Jak wcisnę na stałe (nie do dechy), to się wkręca na 3 tys. potem dusi, potem ledwo chodz (np. na jednym garze)i i potrafi się rozkręcić. Czasem strzeli. Jak do dechy - 4 tys. i więcej, to bardzo czuły jest na gaz i chodzi, ale długo tak nie cisnąłem go na zimno ...
5. jak mam zamkniętą przepustnicę słyszę lekki świst (wczoraj to zauważyłem). Jak otwartą, przestaje świszczeć. Więc stąd wniosek, że podciśnienie wytworzone w kolektorze dolotowym zasysa gdzieś lewe powietrze, które okłamuje czujniki i mieszanka jest zbyt uboga. A jak depne do dechy to i tak pełen czas otwarcia wtrysku mam i chodzi, bo mieszanka jest ok.

Zasadniczo spaliny śmierdzą paliwem.

Chyba, że nieszczelość jest np. na całej długości kolektora, a nie tylko przy jednym kanale.

Zajrzę jeszcze pod pokrywę zaworów chyba ... może się tam coś rozpadło i np. część zaworów ssących nie chodzi ... sam już nie wiem.

Normalnie hydrozagadka. Irytuje mnie to, bo to tylko silnik. Ma powietrze, iskre i paliwo, a chodzić nie chce.
(aż zacząłem Gallopery oglądać ... )

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt lut 12, 2010 11:22 pm 
Offline
Site Admin

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 1:42 pm
Posty: 3113
Lokalizacja: warszawa
jakbym czytał tylko ostatni post to nadal bym obstawiał pompe paliwa

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80


Na górę
Post: pt lut 12, 2010 11:28 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Ty to umiesz pocieszyć ;)
ciśnienia na listwie nie zmierzę (nie mam manometru odpowiedniego), a wydatek ma dobry zdaje się ... w 2 sek (tyle co na pierwszym przekaźniku po przekręceniu stacyjki) napełnia ponad szklankę wahy (wiem, że to żaden pomiar ...).
Na drugim przekaźniku też chodzi.

Dodatkowo jakies tam ciśnienie ma sensowne (chyba), bo jak podałem wahę grawitacyjnie na listwę, to nawet nie zakaszlał - nie odpalił. Różnica była radykalna. A listwa na 100% była zalana bo skonstruowałem naczynia połączone i widziałem dokładnie, czy tam waha jest, czy nie ma.
Jak natomiast listwa zamknieta byla, to odpalal.

a co o tym świście sądzisz? i efekcie z otwartą/zamkniętą przepustnicą? na moje ucho to nienaturalne zachowanie, wczesniej go raczej nie było (i nie powinno być).

No nic, niedługo pewnie moje możliwości się wyczerpią i będę musiał truchło zawieźć do prawdziwego mechanka ;) a miała być szybka wymiana uszczelki, węży i pompy ... :lol:

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: sob lut 13, 2010 8:40 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 2:23 pm
Posty: 1074
Lokalizacja: Oława/Dolnośląskie
A moze po prostu umarł regulator cisnienia?
Jak to sprawdzic?, wymontowac, zatkac powstały otwór, uruchomic silnik :wink:


Na górę
Post: sob lut 13, 2010 1:23 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
a to jest słuszna koncepcja, tego jeszcze nie próbowałem, przetestuję, dzięki 8)

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pn lut 15, 2010 11:54 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
no i zrobione :D chodzi jak zegarek :mrgreen:

jednak lewe powietrze - uszczelka kolektor-głowica. Nowa była z gównolitu :evil: zmieniłem na starą (metalową) + cieniutko uszczelki RTV i jest idealnie. Dobrze, że śmieciarz jestem i szkoda było mi wywalić starą :mrgreen:

Dzięki ogromne za podpowiedzi - tylu rzeczy to jeszcze nie sprawdziłem w wozie :wink: bardzo wdzięczny jestem :D

Teraz jeszcze tylko parę pierdół (jeden wieczór) i można wyruszać w teren :twisted:

... zasadniczo wymiana uszczelki jest banalna, jeśli porównać to z tym całym śledztwem, które przeprowadziłem by odpalić złoma.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: wt lut 16, 2010 10:58 am 
no to git :wink:


Na górę
   
Post: wt lut 16, 2010 11:23 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 01, 2008 9:59 am
Posty: 368
Lokalizacja: Gdynia
Gratulacje !!!
Widzisz warto było się napić :)

_________________
Vitara 2.0 16v '98 LPG Snorkiel i mini lifciores


Na górę
Post: wt lut 16, 2010 11:31 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
no nie ukrywam, że mnie bardzo cieszy fakt, że znowu moja padaka ożyła :mrgreen:
i faktycznie "Rysy" chyba pomogły ;)

EDIT: Salus Ty się coś tak kręcisz na forum, jak byś Vitki poszukiwał ... ? :mrgreen:

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: wt lut 16, 2010 1:17 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 01, 2008 9:59 am
Posty: 368
Lokalizacja: Gdynia
Miałem już plan na 2.0 ze sztywniakiem i 32" ale jakoś mi przeszło
Czekam na wenę

_________________
Vitara 2.0 16v '98 LPG Snorkiel i mini lifciores


Na górę
Post: czw lut 18, 2010 9:36 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
I po testach 8) silnik chodzi jak zegarek. Nic nie cieknie, nic nie znika, nic się nie grzeje, nie klekoce - jest znakomicie. 80km po leśnych "drogach" zrobiłem - piękne zaspy :twisted: Vitara wróciła do łask :mrgreen:

Salus pisze:
Miałem już plan na 2.0 ze sztywniakiem i 32" ale jakoś mi przeszło
Czekam na wenę
To byłbaby szatańska maszyna ;)

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: śr lis 17, 2010 9:00 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
No i d..a. Wczoraj zrzuciłem głowicę :evil: uszczelka była pęknięta (wykruszona?!) pomiędzy 4tym cylindrem a kanałem z chłodziwem :evil: nawet nie 30tys. nalatane :evil: myślicie, że mogę reklamować taką uszczelkę? Moim zdaniem rozpadła się, bo była zrobiona z jakiegoś łajna -> tak jakby się pokruszyła sama z siebie :evil:
Niby 2 lata gwarancji na wszystko jest w UE :roll:

Ehhh ... swoją drogą zrzucanie głowicy w porównaniu do wymiany nagrzewnicy to bułka z masłem :mrgreen:

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: czw lis 18, 2010 11:20 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Dwa pytania (znowu się zaczyna :mrgreen:):

1. sądzicie, że po przykręceniu głowicy należy nagrzać silnik, wystudzić, a potem głowicę dokręcić ponownie? Gdzieś wyczytałem, że tak się powinno robić (ostatnio nie robiłem) z drugiej strony tak sobie mi się chce, bo by to wykonać muszę wyjmować wałek rozrządu ponownie.

2. Myślicie, że dobrym pomysłem jest dokręcenie głowicy momentem minimalnie większym niż w manualu? tak z 10% powiedzmy.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt lis 19, 2010 12:43 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 24, 2009 11:49 am
Posty: 821
to pierwsze to chyba coś nie bardzo bo czemu to ma służyć i co ze szpilkami za każdym razem nowe ?

z tym momentem większych to bym nie przesadzał generalnie dokręca się na twz trzask
a większy moment to większe możliwości odkształceń np temperaturowych

To co piszesz wyczytałeś lub powiedzieli ci mechanicy od rajdów samochodowych oni tam wszystko robią troszeczkę inaczej ale i silniki są przeważnie inne i materiały też trochę inne nawet przy fabrycznych silnikach. Też słyszałem że tak się robiło ale to raczej w sporcie samochodowym

Każdy demontaż czapy żywotności silnika niestety nie przedłuża

_________________
j20a wreszcie kupione


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl