suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest ndz cze 22, 2025 12:29 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
Post: śr lis 16, 2011 6:00 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 27, 2007 4:52 pm
Posty: 1433
Lokalizacja: Białystok
vaiker pisze:
lukas, oddam CI za darmo lancuch z tego rozrzadu za 1030, ma przejechane tylko 5 tys kilometrow, oddam CI ZA DARMO, wsadz go do auta i patrz jak CI silnik umiera . . . .

po 5 tysiacach ten lancuch byl DLUZSZY niz orginalny po 220


U mnie chyba też się chyba szykuje wymiana łańcucha znowu.

_________________
2.0 V6


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 8:48 pm 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt gru 18, 2009 5:48 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Kościerzyna/Ostróda
Emm... No wywaliłem i nic nie wstawiłem gwoli ścisłości. Ogólnie to nie jestem fanem takich akcji, ale... Vaiker łańcuch uderza czasem i to chyba nie w obudowę tylko w mocowania prowadnicy. Patrzyłem jak to wszystko działa, szczegółowo sprawdziłem napinacz długiego łańcucha i jego płetwę i wszystko jest ok - zapadka też. Tyle że ta zapadka nie napina łańcucha na tyle mocno, żeby ani trochę się nie luzował bez oleju przy rozruchu. Obracałem sobie wałem i obserwowałem pracę rozrządu - bez oleju są momenty lekkiego luzowania się łańcucha.
Przejechałem tak już parę tysięcy km i nic się nie dzieje - wszystko jest cichutkie od razu po rozruchu.


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 9:00 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 11, 2011 12:55 am
Posty: 215
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
bogatemu wolno :wink:


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 9:08 pm 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt gru 18, 2009 5:48 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Kościerzyna/Ostróda
lukas pisze:
bogatemu wolno :wink:

Taa... Bogaty może, a biedny musi ;)
A do ASO dzwoniłem zanim się wziąłem za rozbieranie - za kompletny rozrząd chcieli 20.000 zł...


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 9:53 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 27, 2007 4:52 pm
Posty: 1433
Lokalizacja: Białystok
Zaprawdę powiadam wam, że to naprawdę pancerny silnik skoro wytrzymuje takie akcje, nie wierzę. :lol:

_________________
2.0 V6


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 9:59 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 11, 2011 12:55 am
Posty: 215
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
ja miałem namiar na klienta od części i komplet kupiłem za 1030 zł 3 łańcuchy zębatki i ślizgi i cichość łańcucha nie słychać nawet na zimnym zaraz po odpaleniu i podstawa to dobry syntetyk te silniki lubią 5w40 ale miałem tych vitar kilka z uszkodzonymi rozrządami i tylko w jednej silnik dał się uratować przeważnie pęknięty łańcuch kończy się nowym silnikiem chyba że pójdzie tylko któryś od wałków rozrządu a główny się ostanie :wink:


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 10:01 pm 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt gru 18, 2009 5:48 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Kościerzyna/Ostróda
Ponoć w nissanach z łańcuchami też tak robią i problemów nie ma ;)
A swoją drogą silniczek to naprawdę zacny i przy tym w sumie oszczędny.


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 10:06 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 11, 2011 12:55 am
Posty: 215
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
luźny łańcuch to nie tylko to co słychać to też skoki na zapłonie a tam wszystko delikatne ogólnie motor nie jest zły tylko nie potrzebnie tych łańcuchów tyle upchali wystarczyłby jeden i koła zębate


Na górę
Post: śr lis 16, 2011 10:11 pm 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt gru 18, 2009 5:48 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Kościerzyna/Ostróda
lukas pisze:
luźny łańcuch to nie tylko to co słychać to też skoki na zapłonie a tam wszystko delikatne ogólnie motor nie jest zły tylko nie potrzebnie tych łańcuchów tyle upchali wystarczyłby jeden i koła zębate

Akurat chodzi też ładnie. Chociaż po złożeniu troszkę się wkurzyłem bo okazało się, że po ruszeniu uszczelki kolektora pojawiły się nieszczelności w dolocie i cały kolektor jeszcze raz zwalałem.
A co do tych łańcuchów to jak najbardziej się zgadzam - przekombinowali ostro, zwłaszcza, że nie wszystkie części są tam nawet potrzebne ;)


Na górę
Post: czw lis 17, 2011 12:34 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 10:18 pm
Posty: 1255
Lokalizacja: Nowy Sacz
Silnik: J20A>Electric, H27A
Model: Cabrio,XL7
Rok prod.: 1998
hehe, wszyscy maja troche racji, ale mi prawie wybuchl silnik pod domem po trasie 3 tysiecy kilometrow . . . znow pozdrawiam serwis Toyota krakow ! ; ] dobry lancuch, dobre napinacze i nic nie ma prawa o nic uderzyc, w 3 vitarowych silnikach v6 juz robilem rozrzady, TSUBAKI lancuch kupilem za 370 zlotych, uwazam to za smieszne pieniadze, podroba z allegro za 1030 zlotych tak jak pisalem, braklo napinaczy po 5 tysiacach km . . . .

_________________
EVitara


Na górę
Post: czw lis 17, 2011 11:41 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 11, 2011 12:55 am
Posty: 215
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
długi łańcuch kupiłeś za taką kasę... za karę dawaj namiary :mrgreen:


Na górę
Post: czw lis 17, 2011 8:44 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 06, 2009 11:09 am
Posty: 100
Lokalizacja: Olkusz
w odpowiedzi o katalizator w fordzie 1,6 16 zetek tez wydmuchało mi dziurę pojechałem do speców od wydechów i za 150 zł dali mi strumienice wygl jak katalizator , nikt na przeglądzie się nie czepiał a silnik śmigał o niebo lepiej spalanie też nie wzrastało.

_________________
Ewelka ;)


Na górę
Post: pn cze 11, 2012 10:30 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2010 12:18 am
Posty: 502
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
vonBraun pisze:
Właśnie wycieli mi katalizator i wstawili jakieś sitko czy cós. W zasadzie to wycieli dwa bo w Suziach jak moja dwa są.

Jeden z katalizatorów poprzedzony jest sondą lambda i ma też sondę lambda "na końcu" . Ma to ponoć sprawdzać czy katalizator działa i alarmować checkiem jeśli kat straci swe ekologiczne właściwości.

Po wycięciu NIC TAKIEGO się nie dzieje!

Autko zap.... jak mały samochodzik, Czytaj: jak NIGDY dotąd.

Kolega mechanik każe mi wstawić przynajmniej jeden katalizator - ten między dwie sondy lambda. Koszt części 1700 + robocizna i dorzucić jeszcze jakieś żelastwo zamiast drugiego. Czyli ok 2Kilo PLN. Argumentacja:

Bo będzie Ci się zapalał check engine i silnik wejdzie w tryb "pracy chronionej" za mała moc!
-Ale żaden check engine mi się nie zapala.

Ale będzie Ci palił więcej gazu!!
-O ile?

Około litra na 100!
-To znaczy że po tysiącu kilometrów stracę 28,7PLN, Po 10.000 stracę 280PLN a cała inwestycja zacznie się zwracać za około 50000 kilometrów- A jak dam to 2000PLN na konto "bezbelkowe" to w zasadzie zwróci się po około 100000 kilometrów. Tylko że wtedy trzeba będzie wsadzic nowy bo katalizator wytrzymuje około 100000 km...

Ale będą się bardziej nagrzewać te elementy przez które wychodzą spaliny silnika.
-I co się stanie? W sumie to chyba juz poza jakąś czułą na temperaturę elektroniką - może dorzucić jakiś radiator...

-..../sapanie/
- ale będzie lepsza KULTURA pracy silnika!!!!
Tzn, co... Zacznie mi wierszami pierdzieć z rury wydechowej? What the f* is ta kultura?

-Ale teraz ma policja jeździć specjalnymi wozami i robic analizę spalin.
O tym samym rozmawiałem dziś z taksówkarzem, jeździ już 20 lat jakoś nikt go nie zatrzymał z tego powodu./specjalnie dziś pogadałem z taryfiarzami/

-Ale wydech będzie zbyt głośny.
To chyba da się wstawić jakies wyciszające żelastwo po kosztach złomu?

- No ale na przeglądach mogą chcieć zrobić analizę spalin
Obaj słyszeliśmy o przeglądach do których nie był potrzebny nawet samochód. Słyszeliśmy na tyle dobrze , że wiedzielibyśmy jak to załatwić...

-VonBraun wierz mi ja chcę dobrze, gdybym miał wątpliwości nie zalecałbym wstawienia katalizatora.
OK, wierzę, ale podaj wreszcie jakieś argumenty.

Stanęło, że pojeżdżę, policzę spalanie, oblookam i zdecyduję co i jak.

Jakiś mechanik co wywodzi się od Traska chce za to samo 1300.

Ech, co mam o tym myśleć? Czy przejmować się topniejącymi lodowcami na Kilimandżaro, ginącymi gorylami, dziurą ozonową i założyć katalizator?

Po co mi katalizator??? Serio pytam.

pozdrawiam
vonBraun


Dziś byłem w warsztacie z pompą wody i a że autko mam od niedawna to wszystkiego jeszcze nie wiem co w nim siedzi. Mechanik zwrócił mi uwagę na brak katalizatora i faktycznie zamiast niego wspawana pancer rura :mrgreen: :lol: pytam się czy to tak można jezdzić no w sumie tak ale nie wie jak przejdę przegląd diagnostyczny ;/ noi mam dylemat. Od kupna auta świeciła się kontrolka na desce rozdzielczej Service po podpięciu do komputera pojawiła się Sonda Lambda i System recyrkulacji spalin na co mechanik że to spowodowane brakiem katalizatora i na razie błąd skasowany, ale za jakiś czas ponownie może się zaświecić...pytanie montować z powrotem katalizator ?

_________________
Było Geo Tracker miał być New Grand Vitara jest Land Rover Discovery II TD5 -2003.

OFFROAD VITARA TEAM http://www.facebook.com/suzuki.vitara.offroad


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl